Lubelskie Forum Motoryzacyjne

OFF-TOPIC - Granica jak i co ....

GUPETTO - Pią Gru 22, 2006 13:26
Temat postu: Granica jak i co ....
Hej , mam pytanko moze sie ktos spotkal z czyms takim...
Na jakich zasadach i warunkach jezdza busy na zachod z roznymi paczkami,jakimis towarami w malych ilosciach,czesci samochodowe i rozne takie pierdolki produkty spozywcze??
Czy straz graniczna sie czepia,chce jakies kwity,rachunki,faktory lub itp??
Szykuje mi sie wypad na zachod busem,doslownie chyba wszystkiego tam bedzie po trochu i niewiem jak mam sie przygotowac ;)

Ktos cosik wie na ten temat??

Jaqub - Pią Gru 22, 2006 14:08

ukrainskie banderolki sa nie mile widziane :mrgreen:

w zeszlym roku jak jechalem na narty na slowacje (narty w skisaku wiec nie bylo ich widac) chcieli mi auto sprawdzac i szukac ukrainskich papieroskow... ach te lubelskie blaszki :mrgreen:

GUPETTO - Pią Gru 22, 2006 15:31

Dzieki, ale mi chodzi o zachod= Niemcy :D
MACIOR - Pią Gru 22, 2006 19:03

Ja wjeżdzałem osobówką z paroma kratami browara i wagonami fajków i full lajcior.
QSY - Pią Gru 22, 2006 19:36

Nie chcieli na Ciebie patrzec dltego Cie puscili :fucku: a tak na powaznie ja w tym roku trzy razy przekraczalem granice z niemcownią i ani razu mnie nie pyrali po samochodzie :o pomimo tego ze raz jechałem zaladowany po korek i na dodatek nie miałem ze soba prawka a siedziałem za kierychą :haha:
GUPETTO - Pią Gru 22, 2006 19:55

Z jakies 2 lata temu byłem konkretnie zapakowany Golfem i leciałem do U.K. i oczywiscie pełno było fantow,ale pakujac na sam koniec nawrzucałem zupek Made in Vietkong celnik otworzył i niewiedział co ma łapac,czy swoje papiery czy zupki wypadajace :haha:
Zieja niezła była :D
Musze skoczyc do U.K. i zabrac duzo roznych rzeczy a bede wracał z paczkami i tak sobie dumam jak bedzie na słupkach :/

Misiek_lbn - Pią Gru 22, 2006 20:15

Ja 2 lata temu wracalem z IE samochodem...we 3 w astrze II i byla zaladowaa jak sie dalo...nic nie pytali tylko paszporty...jeden spal nawet go nie widzieli ale to nic :D W tym roku jechale do IE corsina moja zapakowana jeszcze bardziej tak z - 40mm :mrgreen: Tez nic nie było...
Jaqub - Pią Gru 22, 2006 22:29

co do browaru i fajek to no problem ale w granicach EU bodajze 110litrow piwa mozna przewozic (czyli 220but) ale nie mozna miec wiecej niz chyba karton fajek nie z EU (np ukraina) i o to chodzi...
siwy - Pią Gru 22, 2006 23:15

austria i szwajcaria maja najbardziej rygorystyczne przepisy. na leb dwa kartony fajek i litr wódki.
campari to wg nich tez wodka.wino gronowe nie jest liczone jako wodka.
GUPETTO, prosciej bedzie jak napiszesz czy jedziesz tym handlowac, czy jedziesz na wczasy bo to zmienia postac rzeczy ;)

jak na wczasy to nic nie potrzebujesz. zadnych kwitow.

daniel - Pią Gru 22, 2006 23:22

Pakuj ile się da , nie ma się co przejmować.
Jak będziesz miał mega pecha to najwyżej coś zostawisz celnikom ;)
Przez ostatnie kilka przejzdów przez granicę Niemiecką ani razu nie otwierałem bagażnika. Chociaż widziałem jak litwinów trzepią :mrgreen:

mattey - Nie Gru 24, 2006 00:28

ja powiem tak...
Jeśli masz koncesje na alkochol tj prowadziś restauracje, bar, sklep mozesz przwieść ponad 10l wódy przez granice z UE na łeb
Jeśli chodzi o wschód czyli UA to bez przypału na 1 osobe przewozisz 11 paczek fajek lub nawet 12 :) 1L wódy 5L piwa 1L wina cukierki (sa zajebiste) tyle ile dasz rade zjeść w drodze do domu czyli spokojnie 10kg :mrgreen: :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group