Lubelskie Forum Motoryzacyjne

Park Techniczno - Serwisowy - po co sportowe sprężyny ...

Paweel - Nie Maj 06, 2007 19:57
Temat postu: po co sportowe sprężyny ...
j.w. po co sie montuje same sprężyny sportowe ... załóżmy do fabrycznych amorków obniżające o okolo 30mm ...

co ma mi to dac .. bo kupiłem sobie komplet a dopiero teraz sie tak nad tym zastanawiam ... :haha:

bartolinii - Nie Maj 06, 2007 20:02

ja miałem kiedys usiebie takie sprezyny zrezygnowałem z tego!!!fajnie sie jezdziło na zakretach ale i kazdy dołek nieruwnosc albo kraweznik był mój...!noi zawieszenie tez szbciej leciało,koncowki,tulejki itp.decyzja nalezy do ciebie?fakt ladnie autko sie prezentowało ale juz nieobnize nigdy furki,chyba ze nam drogi poprawia to wtedy jaknajbardziej :spoko:
bart#155 - Nie Maj 06, 2007 20:03

zdobędziesz niezłe umiejętności jeśli chodzi o omijanie dziur :mrgreen:
Misiek_lbn - Nie Maj 06, 2007 20:09

pytaj Rysia :rotfl: :rotfl:
Rysiek - Nie Maj 06, 2007 21:01

bedziesz znał każdą dziure w miescie... :mrgreen:


Kazde obnizenie auta poprawia jego wygląd i chyba tyle.
Moim skromnym zdaniem zdecydowanie pogarszaja sie wlasciwosci jezdne auta

pilachgt - Nie Maj 06, 2007 21:20

Rysiek napisał/a:

Moim skromnym zdaniem zdecydowanie pogarszaja sie wlasciwosci jezdne auta

rysiu ch.ja sie znasz.
sprezyny twardsze zmniejszaja uginanie sie samochodu na zakretach, a co za tym idzie mozliwosc pokonania szybciej zakretu.

angel swoja audica przy 170 robil test losia. pieknie sie trzymala.

oczywiscie po zamontowaniu sprezyn komfort mocno sie obniza. ale cos za cos.

[ Dodano: Nie Maj 06, 2007 21:23 ]
zapomnialem dodac, ze ja sobie juz do samochodu do jazdy na codzien nie zamontuje sportowych sprezyn. za stary na to jestem by sie telepac po polskich drogach. gdybym mieszkal w niemczech to by mi nie przeszkadzaly.

MACIOR - Nie Maj 06, 2007 21:54

Kurde, a mnie całe życie uczyli, że za twardość i wybieranie dołków odpowiadają amortyzatory.
pilachgt - Nie Maj 06, 2007 21:58

to zle cie uczyli bo to wszystko wspolgra razem.
maly841 - Nie Maj 06, 2007 22:04

jak ktos sie chce wyleczyc ze sportowego zawiasu bardzo chetnie przewioze ;)
Rysiek - Nie Maj 06, 2007 22:13

pilachgt napisał/a:
Rysiek napisał/a:

Moim skromnym zdaniem zdecydowanie pogarszaja sie wlasciwosci jezdne auta

rysiu ch.ja sie znasz.
sprezyny twardsze zmniejszaja uginanie sie samochodu na zakretach, a co za tym idzie mozliwosc pokonania szybciej zakretu.

angel swoja audica przy 170 robil test losia. pieknie sie trzymala.

oczywiscie po zamontowaniu sprezyn komfort mocno sie obniza. ale cos za cos.

[ Dodano: Nie Maj 06, 2007 21:23 ]
zapomnialem dodac, ze ja sobie juz do samochodu do jazdy na codzien nie zamontuje sportowych sprezyn. za stary na to jestem by sie telepac po polskich drogach. gdybym mieszkal w niemczech to by mi nie przeszkadzaly.

to kierowca ma rzadzic autem a nie na odwrot a tak sie dzieje na serjnych amorach i twardych sprezynach...
faktem jednak jest, ze auto lepiej sie trzyma drogi, pod warukniem, ze mamy równą nawierzchnie ;)

zreszta temat rzeka, wiec nie wiem czy jest sens dyskutowac...

Jaqub - Nie Maj 06, 2007 22:19

same sprezyny to raczej lans ale -30 to marny lans... na naszych drogach same sprezyny twardsze sie nie sprawdzaja... jesli ma to jezdzic to musi byc jakis sensowny zestaw... na dobrym KITcie mozna bez wiekszego trudu jezdzic po miescie fakt ze twardy zawias jest dla twardych albo tych ktorzy chca wczesniej skonczyc prace i isc na rente na kregoslup :mrgreen:
pilachgt - Nie Maj 06, 2007 22:23

Rysiek napisał/a:

to kierowca ma rzadzic autem a nie na odwrot a tak sie dzieje na serjnych amorach i twardych sprezynach...
faktem jednak jest, ze auto lepiej sie trzyma drogi, pod warukniem, ze mamy równą nawierzchnie ;)

zreszta temat rzeka, wiec nie wiem czy jest sens dyskutowac...


nie zauwazylem by punto mna rzadzilo. jedzie jak ja chce i gdzie chce.

Rysiek - Nie Maj 06, 2007 22:23

Jaqub napisał/a:
same sprezyny to raczej lans ale -30 to marny lans...
polać mu :mrgreen: :fucku:

Daniel jaki masz zawias?

pilachgt - Nie Maj 06, 2007 22:33

przod - 60mm plus amory alko

tyl byl -40 ale nie wspolgral z felgami 17 wiec zamontowalem na tyl fabryke

Jaqub - Nie Maj 06, 2007 22:38

pilachgt napisał/a:
przod - 60mm plus amory alko

ale jakies twardsze i krotsze? bo przy -60 przod i "zwyklych" amorkach perspektywa uszkodzenia miski olejowej jest blizsza niz sie moze wydawac...

pilachgt - Nie Maj 06, 2007 22:42

w punto hgt miske sie urywa na seryjnych sprezynach i amorach. 2 razy mi sie to zdarzylo.

moje amory nie sa krotsze.

ja mam jeszcze gumy na amorach uniemozliwiajace dobicie do konca.
a na tych krotszych sprezynach jeszcze nie rozwalilem michy. moze dlatego ze juz nie latam 190 leczynska.

blind7 - Nie Maj 06, 2007 22:47

no ja kupiłem autko z oniżeniem -50 i szybko zmieniłem... najpierw miskę olejową bo pognieciona..później środkowy tłumik bo harmonijka... a w końcu zawieszonko na seryjne bo jadąc 10 km trawiłem cały obiad od drgawek hehehe przynajmniej schudłem


ogólnie zakręty zbierał pięknie (zero podpierania się lusterkami) ale... na Polskę nie polecam

Vesti - Nie Maj 06, 2007 22:48

Paweel napisał/a:
j.w. po co sie montuje same sprężyny sportowe ... załóżmy do fabrycznych amorków obniżające o okolo 30mm ...
co ma mi to dac

Poza wyglądem..?!
Teoretycznie lepsze prowadzenie auta przy wiekszych prędkościach.., pewne i szybsze pokonywanie zakrętów..
Teoretycznie.. dlatego że wymiana samych sportowych sprężyn do auta wyposażonego w seryjne amortyzatory to debilizm ..
( Bez urazy dla wariatów którzy mają taki komplet w swoim aucie )
W każdym takim zestawie sport springi + seria amorek autko zachowuje sie na koleinach jak kaczka..
Do swoich sprężyn powinieneś zakupić kpl amorków które można zastosować do obniżonego zawieszenia o 30mm.. np: Kayaba SR ( złota seria ).

[ Dodano: Nie Maj 06, 2007 22:51 ]
pilachgt napisał/a:
moje amory nie sa krotsze.

Amortyzatory nie musza byc krótsze.. ( Kayaba SR )
Mogą byc takiej samej wysokości jak seryjne..
Ale z zastosowanie do obniżonego zawieszenia..
Tutaj chodzi o prace tłoka w amorku..

pilachgt - Nie Maj 06, 2007 22:51

debilizmem to jest to jakie mamy drogi.

mi samochod bdb prowadzi sie na tych sprezynach i amorach alko. tylko ze piiiii meczaca jazda jest w polsce na sztywnym zawieszeniu. nawet w takim rodzinnym samochodzie jakim jest lancer.

Vesti - Nie Maj 06, 2007 22:53

blind7 napisał/a:
ogólnie zakręty zbierał pięknie (zero podpierania się lusterkami) ale... na Polskę nie polecam

Dlatego na Polske wspaniałym rozwiązaniem jest progresywny kit zawieszenia.. :D

[ Dodano: Nie Maj 06, 2007 22:59 ]
pilachgt napisał/a:
mi samochod bdb prowadzi sie na tych sprezynach i amorach alko

ALKO same w sobie są dość twardymi amorkami jak na seryjne odpowiedniki..
Przy nie wielkiej masie twojego auta.. nie odczuwasz dyskomfortu..
Jednak nie polecam twojego zestawu :D
Nie odczujesz strasznej różnicy na w miare prostej nawierzchni..
Jednak przejedz się HGT ( jeżdzi takie po Lubelcu 160KM Abarth ) z kpl "sport zawiechą" a potem swoim..
Zapewniam że poczujesz różnice, sczególnie na koleinach i tego typu nierównościach..

pilachgt - Nie Maj 06, 2007 23:01

maly ot. chcialbym zobaczyc te 160km, bo dopoki nie zobacze to nie uwierze.
Jaqub - Nie Maj 06, 2007 23:01

pilachgt napisał/a:
mi samochod bdb prowadzi sie na tych sprezynach i amorach alko. tylko ze piiiii meczaca jazda jest w polsce na sztywnym zawieszeniu. nawet w takim rodzinnym samochodzie jakim jest lancer.


wg mnie to kwestia przyzwyczajenia... ja mam od 3lat KIT KONI ( amorki mam skrecone na maks sztywno) zrobilem ok 60tys km i mi odpowiada...

Vesti - Nie Maj 06, 2007 23:06

równiez przeprasza za ot..
pilachgt napisał/a:
maly ot. chcialbym zobaczyc te 160km, bo dopoki nie zobacze to nie uwierze.

Lata od 4 dni.. zółciutki jak twój.. :D
Kolega sam miał zarejestrowac się na forum.. więc przedstawienie auta zostawie jemu.
Auto z okolic Tesco :D

KLOCEK - Nie Maj 06, 2007 23:33

a mi się dobrze jeździ na -40 i na seryjnych gazowo olejowych kayaba-ch :mrgreen:
jezdzę na tym zestawie i wszystko całe , plomby na swoich miejscach a prowadzenie to jest niebo a ziemia , fakt że twardo ale coś za coś

mattey - Pon Maj 07, 2007 12:48

maly841, spoko :mrgreen:
A tak pozatym mi wystarczyły 2 dni jazdy G60 na twardym zawiasie zeby sie z tego wyleczyć... Fakt faktem ładnie wygląda ale jak sobie przypomne naszą kochana osiedlówke to na samo wspomnienie zaczyna mnie kregosłup boleć

Kamil - Pon Maj 07, 2007 13:42

A próbowaliście hamować ostro na dołach przy zawiasie -50mm ??

Trudno wychamować jak auto podskakuje...2 razy miałęm krytyczną sytuacje i ledwo wychamowałem...to jest minus sport sprężyn (no chyba ze ma sie kumplet : sport spręż + sport amory - to wtedy moze ten efekt jest niewidoczny-niewiem)

maly841 - Pon Maj 07, 2007 16:03

ja mam kit H&R i na dolkach niezle sie podskakuje i trzeba wolno jezdzic tym bardziej ze mam ABS i sie czesto wlancza.

mattey kiedy chcesz?

mattey - Pon Maj 07, 2007 17:47

maly841, hehehe mi tam rybka i tak mieszkasz ze 3 bloki dalej odemnie :D moze być nawet i jutro :D

pozatym fajnie sie twoja corsa prezentuje :) widze ja czesto pod aldikiem

Kamil - Pon Maj 07, 2007 19:05

PS: mam sprężyny do Corsy B do sprzedania po taniości :) 4 czerowne monstra -50mm bodajże
SZANIA - Pon Maj 07, 2007 20:02

a ja mam tylko sprezynki - 30 mm jest nizej lepiej sie zbiera zakrety.. twardosc taka sama jak na serii i tu i tu plomby wypadają.... :D
wilku - Pon Maj 07, 2007 20:22

ja w astrze miałem -35 i jezdziło sie tak samo dobrze jak na serii :) mniej sie przeginał na zakretach :D
Vesti - Pon Maj 07, 2007 22:03

Kamil napisał/a:
A próbowaliście hamować ostro na dołach przy zawiasie -50mm ??

Trudno wychamować jak auto podskakuje...2 razy miałęm krytyczną sytuacje i ledwo wychamowałem...to jest minus sport sprężyn (no chyba ze ma sie kumplet : sport spręż + sport amory - to wtedy moze ten efekt jest niewidoczny-niewiem)


Dokładnie chodzi mi nawet o taki przykład..

Nie korzystacie z tego zawiasu ( sport springi seria amorki ) w 100%..
Przy szybszej jeżdzie auto podskakuje.. amortyzator ma dłuższy skok i próbuje wymusic to na krótszych springach.. powodując syndrom galaretki mojej babci..
Siłą woli zwalniacie..
Pokonujecie zakręty troche szybciej.. wiadomo.. twardszy spring.. auto mniej się pochyla..
Wszystko jest cacy do momentu kolein, ew powielonych wgłębień w jezdni..
Auto już nie jest takie fajne w prowadzeniu.. ( galaretka )
Przy kpl. zestawie auto prowadzić naprawde dobrze.. bardziej twardo odczuwalne są dołki od powyższego zestawu.

Rysiek - Pon Maj 07, 2007 23:01

Moim zdaniem to jest tak jakby ktos zapytal, po co alufelgi przeciez takze są malo praktyczne, latwo je uszkodzic i poza wyglądem nie wiele dają.
Sportowe springi powodują, ze auto wyglada agresywniej troszke sportowo, no i delikatnie poprawiają zachowanie auta w zakretach...ale bez amorow nie są niepraktyczne, nie oszukujmy sie. :roll:

maly841 - Pon Maj 07, 2007 23:33

Kamil napisał/a:
PS: mam sprężyny do Corsy B do sprzedania po taniości :) 4 czerowne monstra -50mm bodajże


Poszlo pw co i jak , ja nie potrzebuje bo mam caly zawias sport ;)

Vesti - Wto Maj 08, 2007 10:26

Rysiek napisał/a:
Sportowe springi powodują, ze auto wyglada agresywniej troszke sportowo, no i delikatnie poprawiają zachowanie auta w zakretach

:spoko:
Rysiek napisał/a:
ale bez amorow nie są niepraktyczne, nie oszukujmy sie

Nikt nie piszę że są nie praktyczne..
Zapewne do poprawy chociaż min właściwości jezdnych wystarczą same springi..
Jednak polskie drogi i sytucaję na nich pokazują wade takiego zestawu..
O tym piszę..
Wolałbym 100% kpl amorek+ spring... ( moja osobista ocena )
Zadaje sobie z tego sprawę.. że wszystko to koszta $

Bezpieczeństwo jest bezcenne.. ( teraz możecie sobie na mnie użyć )

pilachgt - Wto Maj 08, 2007 10:50

Vesti napisał/a:
[

Bezpieczeństwo jest bezcenne.. ( teraz możecie sobie na mnie użyć )


:you_bicz:

:D



Ja swoje zdanie podtrzymuje. Alko plus moje springi i nie widze zadnych problemow z jazda i bezpieczenstwem poza tym ze mniej komfortowo.
Wyslawianych przez AE kayab nie zaloze(ylem) gdyz nie maja w ofercie do hgty (zwykle sa, ale nie o takich mowimy).

[ Dodano: Wto Maj 08, 2007 10:59 ]
Rysiek napisał/a:

Sportowe springi powodują, ze auto wyglada agresywniej troszke sportowo, no i delikatnie poprawiają zachowanie auta w zakretach...ale bez amorow nie są niepraktyczne, nie oszukujmy sie. :roll:


Jezeli masz amory jeszcze z fabryki czyli prawie 20 letnie to sie nie dziwie ze tylko wyglad springi ci poprawily :D :D :D .
Z tym delikatnym poprawieniem zachowania auta w zakretach to troche cie sie pomylilo, bo duzo lepiej jest. Samochod ci sie nie przechyla jak pojebany, a przez co bardziej jest 4 kolami na asfalcie a nie 2, dzieki czemu zakret mozesz pokonac szybciej i bezpieczniej.
Gdybym nie planowal puntem jezdzic w kjsach to bym wyjal springi, by miec bardziej komfortowy samochod(tylko przez to ze to jest pojebany kraj). Ale ze chce czasem po torze pojezdzic i ze lepiej samochod sie trzyma na tych sprezynach to narazie tego nie robie. Ale poki co jest dylemat.
Zas jezeli wyjade z tego kraju na pol roku (bo takie sa plany) to dylematu zadnego nie bedzie a springi zostna , bo tylko po polsce plomby wypadaja. Przez bosnie sie lepiej jedzie jak tu u nas.

Jaqub - Wto Maj 08, 2007 11:13

Vesti napisał/a:
Wolałbym 100% kpl amorek+ spring... ( moja osobista ocena )
Zadaje sobie z tego sprawę.. że wszystko to koszta $

Bezpieczeństwo jest bezcenne.. ( teraz możecie sobie na mnie użyć )


ale dobry zestaw (nowy) to tez duza oszczednosc.
bo sportowe odpowiedniki (dobrej firmy) maja duzo wieksza wytrzymalosc i zywotnosc. wiadomo ze taniej jest kupic 4razy najtansze amorki i najtansze sprezyny ale przeciez nie o to tu chodzi :spoko:

Paweel - Wto Maj 08, 2007 12:06

pocałuj sie w ∞

Za złamanie zasad
! dostajesz OSTRZEŻENIE !


Dostajesz 2 ostrzeżenie
Jeszcze jeden taki numer i masz znowu miesiąć wakacji

Paweel - Sro Maj 09, 2007 20:44

po zamontowaniu na tył ... doszedłem do wniosku ...


SPORTOWE SPRĘŻYNY NA NAWIERZCHNIE TAKIE JAK W LUBLINIE SĄ DO pupy

dema - Sro Maj 09, 2007 21:15

Paweel napisał/a:
po zamontowaniu na tył ... doszedłem do wniosku ...


SPORTOWE SPRĘŻYNY NA NAWIERZCHNIE TAKIE JAK W LUBLINIE SĄ DO pupy

e tamm ;) skocz do Wrocławia to stwierdzisz że na Narutowicza wczoraj asfalt kładli :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group