|   | 
								Lubelskie Forum Motoryzacyjne
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						OFF-TOPIC - GOŚĆ CO SPRZEDAJE KSIĄŻKI NA GIEŁDZIE W ELIZÓWCE TO OSZUST 
						
												 kamikadze - Nie Lip 29, 2007 19:37 Temat postu: GOŚĆ CO SPRZEDAJE KSIĄŻKI NA GIEŁDZIE W ELIZÓWCE TO OSZUST Sprzedał mi urzywaną książke zapakowaną w folie i w dodatku z jakąś zamazaną pieczątka chyba biblioteki zna ktoś może nr, telef. do tego typa?
												 Hugo - Pon Lip 30, 2007 14:16
  A ta książka to o Teletubisiach czy o Smerfach ?? Weź napisz jakiegoś normalnego posta , bo z tego co napisałeś nic nie wynika
												 Paweel - Pon Lip 30, 2007 14:31 Temat postu: Re: GOŚĆ CO SPRZEDAJE KSIĄŻKI NA GIEŁDZIE W ELIZÓWCE TO OSZU
  	  | kamikadze napisał/a: | 	 		  | Sprzedał mi urzywaną książke zapakowaną w folie i w dodatku z jakąś zamazaną pieczątka chyba biblioteki zna ktoś może nr, telef. do tego typa? | 	  
 
 
 
uważaj co piszesz bo on tam sprzedaje lat kilka ... jak nie naście a TY wyskakujesz jak ... 
 
 
 
   
												 KIT GTO - Pon Lip 30, 2007 15:49
  ale mowa o gościu co sprzedaje książki o obsłudze samochodu, 
 
czy o jakimś kramarzu co knigi do szkoły sprzedaje    
 
 
bo na razie to ja nie wiem na kogo mam uważać, i niby dlaczego    
												 Kamil - Pon Lip 30, 2007 17:14
 
  	  | Paweel napisał/a: | 	 		  | uważaj co piszesz bo on tam sprzedaje lat kilka ... jak nie naście a TY wyskakujesz jak ...  | 	  
 
 
Naście lat, sprzedawał jeszcze na Zemborzyckiej pare ładnych lat
 
Jeśli o tego samego typa chodzi...
 
Tak czy siak dziwny gość, nigdy nie pozwalał dotknąć nawet książki   
 
i tym samym nakazywał kupowanie książki w ciemno...
												 Paweel - Pon Lip 30, 2007 17:47
 
  	  | Kamil napisał/a: | 	 		   	  | Paweel napisał/a: | 	 		  | uważaj co piszesz bo on tam sprzedaje lat kilka ... jak nie naście a TY wyskakujesz jak ...  | 	  
 
 
Naście lat, sprzedawał jeszcze na Zemborzyckiej pare ładnych lat
 
Jeśli o tego samego typa chodzi...
 
Tak czy siak dziwny gość, nigdy nie pozwalał dotknąć nawet książki   
 
i tym samym nakazywał kupowanie książki w ciemno... | 	  
 
 
 
a niby dlaczego miałby dawac czytać ksiązki ? 
 
wkońcu prowadzi handel a nie wyporzyczalnie 
 
Ty moze byś przejrzał ... a ilu by stało i czytało to co akurat im potrzebne ?    
												 mattey - Pon Lip 30, 2007 19:11
  Paweel, zgadzam sie z tobą  i wcale sie mu nie dziwie bo kto by kupił książke ze śladami czyichś palców np gdy ktoś wcześniej ogladał jakieś częsci i  miał łapy w smarach...
 
Ja osobiście kupilem u niego ksiązke do volva i jestem z niej zadowolony zanim zaplacilem to ją obejrzalem i wszyscy byli zadowoleni
 
 
kamikadze, na drugi raz precyzuj wypowiedzi bo na elizówce różne rzeczy sprzedają... nawet stare kasety i płyty...
												 bro - Wto Lip 31, 2007 00:05
  Pamiętam jeszcze jak na Zemborzyckiej stał z książkami swoim żukiem    przy bramie wejściowej.
												 lepiej - Nie Sie 26, 2007 10:27
  tak tak ale niezly agent z niego jak muj fader po ksiazke podszedl i pytal o cene to powiedzial ze 50 zl a jak ja podszedlem po godzinie to bylo 70 za ta sama a puzniej glupa palil ze sie pomylil ale ksiazki ma ok juz kilka kupilem do weteranow
												 paoloz - Sro Sie 29, 2007 14:52
  ten pan co sprzedaje książki na giełdzie jest nie poważny kiedyś chciał sprzedać mi książke do audi za 80 zł a co najlepsze książka była xerowana zrobiona na orginał ja do niego mówie że za taką cene to można kupić książke nową nie xerowaną w księgarni technicznej a on jak zaczą sie drzeć na mnie i kląć myślałem ze zwariował ,od tamtej pory już tam nie zaglądam    
												 
					 | 
				 
			 
		 |