|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
Park Techniczno - Serwisowy - planowanie głowicy
suchy - Sob Gru 22, 2007 13:52 Temat postu: planowanie głowicy panowie mam pytanko, walnęła mi uszczelka pod głowicą i co za tym idzie trzeba planowac głowicę. Czy warto ją splanować jakos mocniej, czy to rzeczywiści poprawia osiągi?? i czy nie ma wpływu na spalanie, czy na żywotność silnika? nie za bardzo się na tym znam więc będę wdzięczny za jiakies informacje
rafii - Sob Gru 22, 2007 16:15
zawsze przy wymianie uszczelki pod glowica - ją sie planuje!!! zapamietaj to. to nie kosztuje drogo a jest wymagane!!! takze nie kombinuj
bebik - Sob Gru 22, 2007 16:23
planowanie głowicy to koszt chyba ok. 40zł
ale jakby ktoś odpowiedział na to Cytat: | Czy warto ją splanować jakos mocniej, czy to rzeczywiści poprawia osiągi?? i czy nie ma wpływu na spalanie, czy na żywotność silnika? |
to ja również byłbym wdzięczny
rafii - Sob Gru 22, 2007 16:39
jeśli masz planować głowice to tylko na zasadzie zabielenia powierzchni...
planowanie w celu podniesienia sprężania w tak starym silniku mija się z celem bo efekty będą raczej mało namacalne a za to może spaść żywotność i kultura pracy...
co do planowania glowicy to im mniej splanujesz tym wiecej zostanie na przyszlosc
Planowanie głowicy jest jednym ze sposobów zwiększania stopnia sprężania. Stopień sprężania - parametr matematyczny określający teoretycznie ile razy mieszanka zostanie sprężona w cylindrze. Użyłem słowa teoretycznie dlatego ponieważ nie uwzględnia np. tego że w pewnym okresie suwu sprężania obydwa zawory są uchylone i część mieszanki zostaję wyrzucona przez zawór wydechowy szczególnie wtedy gdy zastosujemy tzw. szybki wałek rozrządu w silnikach sportowych wolno - ssących dążymy do zwiększania stopnia sprężania im jest on wyższy tym lepiej ale jest ograniczony jakością paliwa i wytrzymałością materiałów użytych do konstrukcji silnika. W silnikach samochodów seryjnych waha się od 9 - 10, sportowych od 12 - 15, doładowanych 7,5 - 8,5.
Planowanie, czy zabielanie pow. głowic można robić przez szlifowanie na szlifierkach płaszczyznowych (np. na tzw. "magnesówkach") z użyciem tarcz szlifierskich o ziarnistości ok. 60.
Jest to jednak precyzyjne urządzenie i często "nie pod ręką" dla warsztatów.
Z powodzeniem można tę obróbkę zastąpić przez frezowanie wykańczające (wcześniej zgrubne) głowicą frezerską (z płytkami), o średnicy większej niż szerokość głowicy - musi wystarczyć za jednym przejściem.
Warunkiem uzyskania idealnej powierzchni są naturalnie nie tylko nowe płytki narzędziowe w głowicy, ale i sztywna, nie wyeksploatowana frezarka- a z tym to jest już różnie, jak uczy doświadczenie.
suchy - Nie Gru 23, 2007 13:22
to, że przy wymianie uszczelki trzeba splanować to wiedziałrm, chodziło mi właśnie o to pytanie cytowane przez bebika dzieki za odpowiedź rafii
marewel - Nie Gru 23, 2007 15:45
Splanuj 1-1.5 mm i zobacz co sie bedzie dzialo,ja w swoim 126 mialem 3mm i jezdzil.
agrabsabi - Nie Gru 23, 2007 21:18
piszecie tu o konieczności planowania no to wam trochę pomieszam
złapałem kiedyś trochę przedmuchów między 3 a 4 cylindrem w C20XE
uszczelkę wymieniłem i głowicy nie splanowałem
pomimo zaawansowanej techniki wykonania silniczek dalej śmigał
marewel - Pon Gru 24, 2007 00:32
To tak jakbyś wymienil pasek rozrzadu bez wymiany napinacza
|
|