whiteraben001 - Czw Maj 15, 2008 20:58 Temat postu: mercedes vito Witam , chciał bym się dowiedzieć od właścicieli ile kosztuje utrzymanie tego samochodu? Co się psuje najczęściej ? itd. itp MarcinLbn - Czw Maj 15, 2008 21:21 
byl juz podobny temat poszukaj dobrze a znajdziesz whiteraben001 - Czw Maj 15, 2008 22:01 nie znalazłem.... WPISYWAŁEM VITO I NIE ZNALAZŁO noPROBlEm - Pią Maj 16, 2008 06:32 Znajomy ma Vito już kilka lat i nie narzeka nic, no może prawie nic  Rudy jest bardzo dobrym przyjacielem tego pojazdu. Wszystkiego się przyczepi - drzwi już 2 raz musi robić. Tak poza tym to fajne autko. Żadnych poważnych napraw nie przeprowadzał jeszcze. Jeszcze z nim pogadam i dam Ci znać co mi jeszcze powie.
A tak poza tym to rzeczywiście było i to niedawno  KLIK
Jaqub - Pią Maj 16, 2008 19:41 jak chcesz diesla to najczesciej maja mega przebiegi nalatane ale sa "po korekcie" licznika... w dieslach padaja turbiny, duzo taniej wychodzi benzyna +lpg... MACIOR - Pią Maj 16, 2008 20:33 Miałem kiedyś Viciaka blaszaka w najprostrzym turbognoju 112 chyba czy coś takiego, w automacie, baty to to dostawało niesamowite (typowy syndrom kierowcy busa), środek jak był zasyfiony to karcherem jechałem, lata po dziś dzień w znajomej firmie, nalatane ma już ponad 500kkm i nic strasznego się nie dzieje poza typowymi pierdołami spowodowanymi przez nasze drogi. Przy kupnie pamiętaj, żeby szukać szkopa i, a nie tego polskiego smietnika w którym wszystko się urywa i rozpada po 100kkm. whiteraben001 - Pią Maj 16, 2008 21:13 No spoko..... a jak się cenią części ? można dobrać jakieś zamienniki czy wszystko musi być mercedesa ? Vesti - Sob Maj 17, 2008 01:06 Vito dobre auto pod warunkiem że nie kupisz składanego w POLSCE! Ceny sa umiarkowane ale warto kupować ciut droższe zamienniki. Dobre klocki, tarcze, dobre tuleje. Czyli np klocki Jurid/ATE/Textar itp Zaw.. Lemforder, TRW i temu podobne. Amorki Sachs/Kayaba sprawdzają się.. Wszystko będzie dobrze pod warunkiem że nie kupisz Polskiej wersji badziewia, anglika składanego najtanszym kosztem albo jakiegoś topielca. jak ceny to PW. bro - Sob Maj 17, 2008 08:43 Silniki ale nie CDI, zwykłe TD są nie do zajechania. Mam takiego i jestem zadowolony, nie ma problemów z silnikiem, czy zima czy upał. Typowy wół roboczy, który jeszcze ładnie wygląda. To prawda, ustrzegaj się Vito z Polski, rdza zjada tylnią klapę, okolice klamek i dół drzwi....to jest wielki minus tego samochodu, a tak to tylko same plusy. Nie wiem o które vito CI chodzi, ja piszę o 98 r. 110D puzon14079 - Pią Cze 05, 2009 12:00 potwierdzam, pali nawet przy -20 na dworze bez żadnego problemu, silnik nie do zarzniecia, wsiadasz i jedziesz. Kupiłem jak miał najechane 60kkm a teraz ma 180, tylko zawiecha była wymieniana na jakieś zamienniki misiek - Pią Cze 05, 2009 16:47 Rocznego kotleta wacpan odgrzales |
