|   | 
								Lubelskie Forum Motoryzacyjne
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Park Techniczno - Serwisowy - regeneracja tylnej belki w 106 
						
												 polll6 - Nie Kwi 27, 2008 15:58 Temat postu: regeneracja tylnej belki w 106 gdzie ? SZYBKO  i tanio   ??
												 KLOCEK6 - Nie Kwi 27, 2008 16:25
  http://www.tencar.com.pl/
												 MicO6 - Nie Kwi 27, 2008 17:05
  boczna zamojskiej.. woza tam belki z peugeota salonu
												 polll6 - Wto Maj 06, 2008 19:13
  oki wiec jutro odbieram samochod    i powoli trace cierpliwosc do tego francuskiego oku****** mam nadzieje ze beleczka bedzie git zrobiona 
 
 
samochod trafil do Besztaka   
												 polll6 - Pią Sie 08, 2008 13:19
  niestety nie polecam pana besztaka !
 
 
właśnie do niego zadzwoniłem i powiedziałem co mi sie nie podoba... na co  pan besztak powiedział ze to na pewno nowy pracownik zrobił....
 
 
a wiecie co...
 
 
przy wymianie belki trzeba było wszystko poodpinac przewody hamulcowe tez...  a ze zaje**** mechanikom coś poszło nie tak i pewnie uszkodzili mój oryginalny przewód... to idąc na łatwiznę założyli jakieś  zwykle badziewie ze złym gwintem... (powinien byc gwint rzadki a założyli z gęstym) nawet nie dokrecając go do polowy....
 
 
jakiś czas temu miałem dosyć mocne i awaryjne hamowanie z dużej prędkości... i 106 pstawilo bokiem... bylem przekonany ze to wina opon mniej powietrza itp... ale jak dziś zobaczyłem ten przewód i mokry zacisk po prostu zamarłem...
 
 
mam do wymiany zacisk hamulcowy z tylu  nowy kosztuje ok 600 zl ciekawe czy jak podje do tego pana z faktura poczuje sie do winy.... telefonicznie przyznał mi racje....
												 CEZAR6 - Pią Sie 08, 2008 16:35
  Chcesz to podjade z Toba. Tylko nie wiem czy pan pozniej bedzie z toba chcial rozmawiac... <cfaniak>
												 GrzesiekK.6 - Pią Sie 08, 2008 18:14
 
  	  | polll napisał/a: | 	 		  | niestety nie polecam pana besztaka ! | 	  
 
 
Nie ty jeden, miałem wątpliwą przyjemność grzebać w rozrządzie w Peugotcie po nich, poprzeciągane śruby mocowania rolek prowadzących pasek rozrządu, żle ustawiony rozrząd, ogólnie tacy "spece" a zwykłego wolnossącego diesla na wymianie rozrządu potrafili tak ustawić że za nic w świecie nie mogli potem dojść do ładu i nie odpalał ;/
 
 
Dobra rada, mijać ten warsztat szerokim łukiem.
 
 
pzdr. Grzesiek
												 polll6 - Pią Sie 08, 2008 22:43
  naprawde nie rozumiem jak ktos moze odwalac taka  scieme... mam plan... pojade do chlopakow z cd hamulce z konopnicy i moze jakos naprawia ten zacisk... nastepnie z faktura udam sie do pana besztaka...  zobaczymy co z tego wyjdzie... ale reklame mu zrobie naprawde niezla....
												 GrzesiekK.6 - Sob Sie 09, 2008 15:30
  polll, śmiało możesz do nich walic, przegwintują ci zacisk na inny gwint i dorobia na miejscu specjalny customowy przewód pasujący.
												 daniel_w - Nie Sie 10, 2008 15:36
 
  	  | polll napisał/a: | 	 		  | niestety nie polecam pana besztaka !  | 	  
 
 
Napisz gdzie ma warsztat, jeśli możesz, bo jak nie znam człowieka.
												 polll6 - Nie Sie 10, 2008 16:05
  Płouszowice (10km od Lublina kier. Nałęczów)
												 spider666 - Pon Sie 11, 2008 11:03
  http://www.klub.citroen.t...hp?cid=1&lid=99
 
 
widac ze ten pan ciesz sie opinia...
												 daniel_w - Pon Sie 11, 2008 22:50
  Same ciekawe opinie. Najbardziej podoba mi się:
 
 
"Jeszcze trzeba uważać u niego na lepkie ręce bo co nieco może zginąć z samochodu." Co to za typ <lol>
												 polll6 - Sro Sie 13, 2008 11:59
  udalo sie ogarnac zacisk firma cd hamulce dala rade.  dzis wieczorkiem jak sie uda wrzuce fotki  tego co zrobil   besztak...
												 spider666 - Sro Sie 13, 2008 14:03
  na ile km lub m-cy starcza dobra regeneracja belki w 106 (nie mowie o panu z lepkimi recami)
												 polll6 - Sro Sie 13, 2008 19:52
  wiesz wydaje mi sie ze tą nieszczęsna belkę trzeba traktować jak np. rozrząd... po prostu trzeba  wymienić i tyle     mi starczyła na 60 tys chyba ale nie wiem czy ona była od nowości czy była robiona.
 
 
a teraz tak....
 
  
 
 
tutaj ci partacze wkręcali ten przewód:
 
  
 
 
i nie przeszkadzał im całkiem inny gwint... słabo widać  ale w zacisku gwint był totalnie zjechany
												 pilnikwrc - Sob Sie 16, 2008 22:25
  to zagięcie to ich robota <wow> , czy to przy wykręcaniu    ,
 
\bo płyn to do zacisku chyba nie docierał
												 
					 | 
				 
			 
		 |