|
Lubelskie Forum Motoryzacyjne
|
 |
OFF-TOPIC - samochodowka i jej historia...
Big Head - Czw Kwi 06, 2006 17:05
bart#155 napisał/a: | warsztaty przy samochodówce na Długosza ja tam śmigam i jest ok |
heheh nie rob wiecej tego dobrze Ci radze chodze tam do szkoly i wiem jak uczniowie podchodza do tego nio chyba ze sam mechanik (nauczyciel) robi to oki:) pozdro
bart#155 - Czw Kwi 06, 2006 17:06
no sam nauczyciel
Big Head - Czw Kwi 06, 2006 17:11
bart#155 napisał/a: | no sam nauczyciel |
bo uczniow nigdy nie dawaja do samochodw tylko go dzialu obok na opony do slynnego GRZESIA heheh
KLOCEK - Czw Kwi 06, 2006 18:36
Big Head napisał/a: | bart#155 napisał/a: | warsztaty przy samochodówce na Długosza ja tam śmigam i jest ok |
heheh nie rob wiecej tego dobrze Ci radze chodze tam do szkoly i wiem jak uczniowie podchodza do tego nio chyba ze sam mechanik (nauczyciel) robi to oki:) pozdro |
3 lata temu skończyłem tą szkołę i wlaśnie diagnostyka była tym co lubiliśmy najbardziej co tam się działo , nasz nauczyciel , Pan Borowiec już momentami nie wytrzymywał i rzucał czym miał pod ręką , fajne czasy to były
sory za OT ale nie mogłem się powstrzymać
bart#155 - Czw Kwi 06, 2006 18:37
to teraz chłopaki ciii bo nikt tam więcej nie pojedzie a milo sie wspomina tzreba przynac
HaGie - Czw Kwi 06, 2006 19:16
KLOCEK napisał/a: | Big Head napisał/a: | bart#155 napisał/a: | warsztaty przy samochodówce na Długosza ja tam śmigam i jest ok |
heheh nie rob wiecej tego dobrze Ci radze chodze tam do szkoly i wiem jak uczniowie podchodza do tego nio chyba ze sam mechanik (nauczyciel) robi to oki:) pozdro |
3 lata temu skończyłem tą szkołę i wlaśnie diagnostyka była tym co lubiliśmy najbardziej co tam się działo , nasz nauczyciel , Pan Borowiec już momentami nie wytrzymywał i rzucał czym miał pod ręką , fajne czasy to były
sory za OT ale nie mogłem się powstrzymać |
tez tam chodzilem do szkoly
Klocu oj dobre czasy byly
moze za nowoczesnego sprzetu nie maja ale podjechac mozesz
Big Head - Czw Kwi 06, 2006 19:25
oj dobre ja juz koncze i nikomu nie polecam:P i tej Szpura heheh ale warsztaty 1 klasa
HaGie - Czw Kwi 06, 2006 19:27
Szpura to wariat poszlismy kiedys do kuratora naskarzyc na niego
Tolek (moj wychowowawca) najzajebistrzy
ale OT sorry Goof
geo - Pon Kwi 10, 2006 00:22
no to i ja dopowiem ...
tez tam łaziłem
a moj starszy tam ...
uczyl spawalnictwa
meheheheh
fajne czasy
bodek - Pon Kwi 10, 2006 00:25
tez konczylem ta szkole
HaGie - Pon Kwi 10, 2006 07:37
geo napisał/a: | no to i ja dopowiem ...
tez tam łaziłem
a moj starszy tam ...
uczyl spawalnictwa
meheheheh
fajne czasy |
wrona ?
kicek - Pon Kwi 10, 2006 12:32
też tam chodziłem do szkoły... hyhyhyh
i wcale nie było tak strasznie
Big Head - Pon Kwi 10, 2006 16:33
ale nie ma to jak ciocia Kucharska ale ogolnie szkola oki nie narzekam
HaGie - Pon Kwi 10, 2006 16:37
Big Head napisał/a: | ale nie ma to jak ciocia Kucharska ale ogolnie szkola oki nie narzekam |
Ciotka Kucharska tez wymiatala
bart#155 - Pon Kwi 10, 2006 16:40
i to jeszcze jak
geo - Pon Kwi 10, 2006 20:43
HaGie napisał/a: | geo napisał/a: | no to i ja dopowiem ...
tez tam łaziłem
a moj starszy tam ...
uczyl spawalnictwa
meheheheh
fajne czasy |
wrona ? |
a kto to był wrona?
KLOCEK - Pon Kwi 10, 2006 21:37
geo napisał/a: | HaGie napisał/a: | geo napisał/a: | no to i ja dopowiem ...
tez tam łaziłem
a moj starszy tam ...
uczyl spawalnictwa
meheheheh
fajne czasy |
wrona ? |
a kto to był wrona? |
no Pan od nauki spawalnictwa się nazywał Wrona a do wszystkich uczniów mówił - ptaszyny
nigdy nie zapomnę jak wyszykował maluszka do sprzedaży (ze 3 plaki na niego poszły ) i chwilę po tym siedząc na zajęciach usłyszeliśmy jak coś rypneło na dworze , to była gałąź z drzewa pod którym stał maluszek
HaGie - Pon Kwi 10, 2006 23:57
KLOCEK napisał/a: | geo napisał/a: | HaGie napisał/a: | geo napisał/a: | no to i ja dopowiem ...
tez tam łaziłem
a moj starszy tam ...
uczyl spawalnictwa
meheheheh
fajne czasy |
wrona ? |
a kto to był wrona? |
no Pan od nauki spawalnictwa się nazywał Wrona a do wszystkich uczniów mówił - ptaszyny
nigdy nie zapomnę jak wyszykował maluszka do sprzedaży (ze 3 plaki na niego poszły ) i chwilę po tym siedząc na zajęciach usłyszeliśmy jak coś rypneło na dworze , to była gałąź z drzewa pod którym stał maluszek |
a ja nie zapomne jak przyszedl jakis kumpel jego naj@bany w 3 d@py zlapal za szlifierke i cos belkotal ze do D@py spawy i zaczal ciac jakies pospawane teowniki a pozniej zlapal za spawarke i poprawial i od tamtej chwili Pana Wrony juz nie widzialem ale rowny gosc Byl
wilku - Wto Kwi 11, 2006 11:05
widze fajne rzeczy sie tam dzialy
Big Head - Wto Kwi 11, 2006 14:18
i sie dzieja nadal mr.Gałat respect jego sprawdzanie sprawdzianow jak ma zly dzien a dobrze wszystko napisalem to stawia 1 ale zawsze puszcza do next klasy
bart#155 - Wto Kwi 11, 2006 14:41
Gałat to jest Gałat haha prace u niego pisałem
geo - Wto Kwi 11, 2006 19:46
jak wrona to nie moj starszy
galat?niezlygosc za garsc konektorow piatka
sorze jak bylo na OHP-ie? i galat sie rozkrecal i po lekcji
furdel tez byl mocarz ...
i małolepszy
tez gigant......
Big Head - Wto Kwi 11, 2006 20:11
o widze ze teraz juz nie ma duzo nauczycieli co was uczyli...
KLOCEK - Wto Kwi 11, 2006 20:11
bart#155 napisał/a: | Gałat to jest Gałat haha prace u niego pisałem |
ja też ja też
jego teksty - ,,co cię synu boli ?? " albo ,,nie gęgaj synu bo ci dziób urośnie"
albo jak wychodził z kanciapy w czasie klasówki i z całej siły walił w metalową szafę że aż wszyscy podskakiwali na krzesłach
HaGie - Wto Kwi 11, 2006 22:40
KLOCEK napisał/a: | jego teksty - ,,co cię synu boli ?? " albo ,,nie gęgaj synu bo ci dziób urośnie"
|
"alo alo"
bart#155 - Sro Kwi 12, 2006 08:22
KLOCEK napisał/a: | jak wychodził z kanciapy w czasie klasówki i z całej siły walił w metalową szafę że aż wszyscy podskakiwali na krzesłach |
haha kiedys tak walna że jeden gos też walna ale głowa w szafke hydrantu a drugiemu kolesiowi nie dał pisac bo siadł mu na ławke i zacza wykonywac jakies dziwne ruchy i nie dało się nic napisac
Rysiek - Czw Kwi 13, 2006 22:50
hehehe kurna a ja kisiłem pupe a jakims nudnym LO
Big Head - Pią Kwi 28, 2006 17:53
nio i dzis jak by to moglo byc w dniu zakonczenia roku szkolnego nie dostalismy swiadectw czesc dostala ok 25 uczniow z 130 bo sie spoznilismy na apel 2 min i nie wpuscil nas na sale kochany dyrektor Andrzej Sz i kazal wychowawcom dac swiadectwa tym co byly na sali czyli 25 osobom a reszta ma sie w maju osobiscie zglosic po swiadectwa i tak to jest w tej szkole...ehhh
HaGie - Pią Kwi 28, 2006 18:00
Andrzej to Andrzej
widze ze dalej ostro szaleje w szkole
bart#155 - Pią Kwi 28, 2006 21:06
hahaha no Pan Sz. dobry był rzucał kreda na lekcjach haha
Big Head - Pią Kwi 28, 2006 21:52
a tez ze jeszcze nikt mu sie nie przysluzyl odziwo bo zbiera wrogow sobie kazdy taki ;/ dzis ehhh
Pawel_M - Wto Maj 02, 2006 22:48
Andrzej Sz dawał niezłe jaja na lekcjach, kiedyś wyrzucił wszystkim co mieli ubrania ze sobą przez okno ( była to ostatnia lekcja ) innym razem koleś nie wytrzymał coś powiedział Andrzejowi i na następny dzień już koleś nie chodził do szkoły, koledze kiedyś kazał walnąć o ściane głową żeby troche wiedzy mu wpadło i dotąd katował aż koleś przywalił
Big Head - Sro Maj 03, 2006 09:03
jutro matura zobaczymy co sie bedzie dzialo heheh
|
|