|   | 
								Lubelskie Forum Motoryzacyjne
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Chcę kupić samochód - A8 
						
												 mattey - Czw Mar 12, 2009 12:58 Temat postu: A8 swoja A6 mam juz ponad rok i chyba powoli nachodzi czas na sprzedanie jej   
 
jako że muszę miec samochód na dojazdy do pracy i co jakis czas w dalszą trasę myslę nad czymś wygodnym
 
Myślę właśnie nad A8, Alfa 166 lub okularem
 
w cenie ok 30 góra 35tyś
 
aa i najlepiej żeby to byl automat   
 
 
a wiec na co najbardziej zwracac uwage przy tych modelach, jakie miały najwieksze mankamenty 
 
 
z góry dzieki za wszelkie opinie i sugestie
												 Fubi - Czw Mar 12, 2009 13:45
  A8 polecam spoko autko same plusy     
 
Alfa 166 spoko auto ale nie wiem jak z częściami 
 
Okulary to jak opel rdza
												 wolton22 - Czw Mar 12, 2009 14:26
  mattey,  A 8 4,2    jeden sensowny silnik w tym aucie   
												 bodek - Czw Mar 12, 2009 15:10
  jak ma byc duze i wygodne to Lexus LS400 np. http://otomoto.pl/lexus-l...a-C7853052.html
												 slavi16 - Czw Mar 12, 2009 15:47
  Na temat A8 możesz poczytać na forum www.a6klub.pl wpisując w wyszukiwarkę A8. Z pewnością znajdziesz kilka ciekawych rzeczy   
												 Upierdliwy - Czw Mar 12, 2009 16:12
  A może BMW 7? 
 
Chociaż przy zestawiniu z S8, to Audi wypada lepiej ;]
												 ANGEL - Czw Mar 12, 2009 17:20
  Niech Cie BOG i wszyscy Swieci bronia przed Alfa 166... ciagle nerwy nerwy nerwy...
 
 
Zawieszenie leci co pol-roku... koszt ok 2tys pln, elektryka szaleje ( dziwne ale zostala przelozona z Lancii Kappy, ale w Alfie szwankuje ) Najgorsza rzecz przy automacie w wlochu... lubi sie zblokowac gaz, i pod swiatlami sam samochod Ci moze ruszyc- wada fabryczna...
 
 
Najlepszy wybor Audi A8 chociaz zawieszenie tez drogie, ale przynajmniej pancerne.
												 Marselus - Czw Mar 12, 2009 17:55
  tak jak przedmówcy polecam też A8, w dobrym stanie kupisz za te pieniądze, nawet starsze S8.. tak jak pisał Angel- zawieszenie drogie ale pancerne i to jest tez atut, fajnie się prowadzi, taki "buja-kasza", który nigdy nie umrze, w dobrym stanie za kilka lat będzie klasyczny     no a silnik.. najlepszy oczywiście 4.2 quattro, ale przyznam, że znajomy miał 3.3 TDI quattro i nie narzeka już chyba z 10 lat    regularne przeglądy no i zawieszka i latasz.. chociaż są różne opinie o tym silniku    
												 ulik87 - Czw Mar 12, 2009 20:38
 
  	  | ANGEL napisał/a: | 	 		  Niech Cie BOG i wszyscy Swieci bronia przed Alfa 166... ciagle nerwy nerwy nerwy...
 
 
Zawieszenie leci co pol-roku... koszt ok 2tys pln, elektryka szaleje ( dziwne ale zostala przelozona z Lancii Kappy, ale w Alfie szwankuje ) Najgorsza rzecz przy automacie w wlochu... lubi sie zblokowac gaz, i pod swiatlami sam samochod Ci moze ruszyc- wada fabryczna...
 
 
Najlepszy wybor Audi A8 chociaz zawieszenie tez drogie, ale przynajmniej pancerne. | 	  
 
 
a kolega to tak z doświadczenia pisze? a jeśli tak to serwisowany kiedyś był ten konkretny model czy jeżdżony, jeżdżony jeżdżony...? jak się robi 50 tysięcy rocznie po wschodnich drogach to na pewno zawiecha leci co pół roku. z elektryki przez dwa lata padło sterowanie szybą i silniczek centralnego. gaz się jeszcze nie zablokował, ale to niestety ryzyko elektronicznych przepustnic i innych tego typu kup, automat to zło ale niestety niektórzy wolą leniuszka od 6 biegów     
 
 
W a8 szczególnie fajne muszą być paski nierządu     
 
 
ja mając wybór brałbym 166, po pierwsze mam z nią styczność [3,0 24V] i nie ma takiej tragedii jaką się wpaja. nie jest tak banalna jak A8, które zwyczajnie ginie w tłumie, stosunkowo niewiele pali, jest teraz baaardzo tania    
												 Fubi - Czw Mar 12, 2009 20:51
  Nie wiem czy audiki są takie tanie ja znalazłem u siebie Alfe 166 z 2000 rok za 850 euro w tej cenie nie kupisz audika A8
 
Porównaj nawet sobie ceny A8 i alfy 166 np z roku 2000
 
Jak bym kupował to tylko A8    
												 MACIOR - Czw Mar 12, 2009 21:26
  Za 35tysia nie kupisz zdrowej A8 tymbardziej S8, z w210 też będzie ciężko, alfa jak to alfa. Bodek mówi lexus, fajne auto, praktycznie bezawaryjne, można też zapolować na zdrową E38, takie 740i już zdrowo się odpycha i za zaproponowaną kwotę można znaleźć coś zdrowego.
												 Upierdliwy - Czw Mar 12, 2009 21:39
  Byle by nie V12, fajnie brzmi, ale piec lubi pierdyknąć. 
 
Lepiej postawić na 4.4 w 740i Mniej pali i jest idiotoodporne.
												 crOOchy - Czw Mar 12, 2009 22:04
  te lexusy mi się strasznie podobają, alfy z Reszta też, taki powiew ekstrawagancji na naszych ulicach.  Ale mając do wyboru !8 i 7xx to chyba wolałbym BMW.  Az z ciekawości sprawdzę jutro cenę rozrządu do 4.2     
 
 
 
Uli87 - to Ty Danielu?    
												 radzio - Czw Mar 12, 2009 23:30
  A może Honda Legend     http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7687178
												 KOSA - Pią Mar 13, 2009 08:40
  Ja za rozrząd contitecha (komplet) do S6 zapłaciłem coś ok 2 tys. Co do silnika 4,2 to nie widzę rewelacji, ciężki i dużo pali. Średnie spalanie na trasie to 13 litrów. Odpycha się tak sobie ze względu na swoja masę, zaczyna jechać powyżej 100. Już bym chyba wolał takie A8 w dezelu.
												 mattey - Pią Mar 13, 2009 11:45
 
  	  | MACIOR napisał/a: | 	 		  | Za 35tysia nie kupisz zdrowej A8 tymbardziej S8, z w210 też będzie ciężko, alfa jak to alfa. Bodek mówi lexus, fajne auto, praktycznie bezawaryjne, można też zapolować na zdrową E38, takie 740i już zdrowo się odpycha i za zaproponowaną kwotę można znaleźć coś zdrowego. | 	  
 
 
tylko ze bmw jakos za mną nie przemawia jeździłem e38 tdsem i wrażenia średnie
 
 
dzis znalazlem jescze cos takiego  http://moto.allegro.pl/it...sja_unikat.html
												 ANGEL - Pią Mar 13, 2009 14:02
 
  	  | ulik87 napisał/a: | 	 		   	  | ANGEL napisał/a: | 	 		  Niech Cie BOG i wszyscy Swieci bronia przed Alfa 166... ciagle nerwy nerwy nerwy...
 
 
Zawieszenie leci co pol-roku... koszt ok 2tys pln, elektryka szaleje ( dziwne ale zostala przelozona z Lancii Kappy, ale w Alfie szwankuje ) Najgorsza rzecz przy automacie w wlochu... lubi sie zblokowac gaz, i pod swiatlami sam samochod Ci moze ruszyc- wada fabryczna...
 
 
Najlepszy wybor Audi A8 chociaz zawieszenie tez drogie, ale przynajmniej pancerne. | 	  
 
 
a kolega to tak z doświadczenia pisze? a jeśli tak to serwisowany kiedyś był ten konkretny model czy jeżdżony, jeżdżony jeżdżony...?     | 	    
 
Wsadziles kij w mrowisko.... TAK pisze z doświadczenia... Autko z 2000r. 3.0 V6 24V przyjechalo z Szwajcarii w naprawde idealnym stanie.... Po dwoch latach wsadzone zostalo 40tys pln w auto ktore kosztowalo 20 tys pln... Zawiecha leciala jak nie tyl to przod co pol-roku ( moze dlatego ze na 17 jezdzone to cudo wloskiej motoryzacji)
 
 
Powiem tak... Dlatego odszedlem od włoskich aut, bo mam juz dosyc wkladania kasy w czesci nie majac pozniej z tego pożytku....
 
 
Alfa jest piekna... ale na designu daleko nie zajedziesz !
 
 
Włosi potrafia robic piekne auta, ale brakuje im dopracowania czesci eksploatacyjnych..
 
Teraz sie powtorze- Wlosi potrafia robic piekne auta i na tym sie wszystko konczy.
												 Fazi - Pią Mar 13, 2009 17:33
  Mattey Tds to nie 4.4    ,akurat tds jest najsłabszym silnikiem w e38,polecał bym 3.0d lub 4.0d - ew. 4.4 v8 ale sporo pali
												 MACIOR - Pią Mar 13, 2009 19:00
 
  	  | mattey napisał/a: | 	 		   	  | MACIOR napisał/a: | 	 		  | Za 35tysia nie kupisz zdrowej A8 tymbardziej S8, z w210 też będzie ciężko, alfa jak to alfa. Bodek mówi lexus, fajne auto, praktycznie bezawaryjne, można też zapolować na zdrową E38, takie 740i już zdrowo się odpycha i za zaproponowaną kwotę można znaleźć coś zdrowego. | 	  
 
 
tylko ze bmw jakos za mną nie przemawia jeździłem e38 tdsem i wrażenia średnie
 
 
dzis znalazlem jescze cos takiego  http://moto.allegro.pl/it...sja_unikat.html | 	  
 
 
 
Mieliśmy takie S80 z identyko silnikiem parę lat i naprawdę super auto, czasem w zawieszeniu coś trzeba było zrobić, ale głównie pierdoły, przez 150kkm w cześci eksploatacyjne wsadziliśmy niecałe 4tyś (rozrząd, padnięta przepływka). Co do BMW to TDS nie jedzie, przejedź się taką 740 i pogadamy    
												 Bagio - Pią Mar 13, 2009 19:52
  Mialem okazje sie przejechac 725 TDS  na dodatek w automacie    Wrazenia? Jednym slowem tragedia    Ten silnik to nieporozumienie w takiej budzie   
												 wolton22 - Pią Mar 13, 2009 19:55
  mattey jezeli chcesz moj kolega ma takie volvo tylko ze z silnikiem 2.4 i automatem w skrzyni    skora i takie tam inne sa tylko tv nie ma    jakbys chcial moge Cie umowic na spotkanie i napewno bedzie duzo tansze   
												 mattey - Sob Mar 14, 2009 12:15
  jakos nie za bardzo przepadam za bmw... wiem ile pali 740
 
 
co do volva kumpel z roboty ma takie tylko ze 2.0T w poniedziałek sie tym przewiozę i zobacze co i jak 
 
 
w sumie mam niejako dylemat bo chcę coś zajebiście wygodnego i w miarę szybkiego 
 
 
ok a jak wyglada sprawa automatów a A8? bardzo awaryjne?
												 Vesti - Sob Mar 14, 2009 19:42
  MAttey
 
 
Trochę   
 
Ale sa magicy blisko Lbn..
												 QSY - Nie Mar 15, 2009 10:45
 
  	  | ANGEL napisał/a: | 	 		  Niech Cie BOG i wszyscy Swieci bronia przed Alfa 166... ciagle nerwy nerwy nerwy...
 
 
Zawieszenie leci co pol-roku... koszt ok 2tys pln, elektryka szaleje ( dziwne ale zostala przelozona z Lancii Kappy, ale w Alfie szwankuje ) Najgorsza rzecz przy automacie w wlochu... lubi sie zblokowac gaz, i pod swiatlami sam samochod Ci moze ruszyc- wada fabryczna...
 
 
Najlepszy wybor Audi A8 chociaz zawieszenie tez drogie, ale przynajmniej pancerne. | 	  
 
 
Koleżka miał taką przez 3 lata, oprócz regeneracji turbiny samochód jezdził idealnie i nic wiekszego sie nie zepsuło, oprócz czesci które normalnie sie zuzywają jest to jak najbardziej samochód godny polecienia. Rozmawiałem juz z niejednym włascicielem alfy 166 i za kazdym razem byli z nich zadowoleni. Jezeli chodzi o alfe to nigdy nie polece alfy 156 bo to to dopiero jest porażka.
 
Co do czesci do 166 to są bardzo tanie i nie wiem skad wytrzasnałes zawieszenie za 2 tys zł ( no chyba ze jest ze zlota). Wachacz na przód kosztuje 150 zł a jest ich dwa, klocki hamulcowe to koszt około 200 zł na przód i 60 zł tył, tarcze hamulcowe to koszt 240 zł za komplet wiec nie wiem gdzie tu jest drożyzna     W takiej 166 napewno mozna odradzic silnik 2.0 Twin Park, za słaby i bardzo awaryjny. Jedyny słuszny silnik w tym samochodzie to 2.4 JTD spalanie ropy 6.5 L/100km 240 km/h jedzie i jest naprawde mega wygodne i jest to limuzyna za rozsądna kasę    
 
 
Pozdrawiam
												 ANGEL - Nie Mar 15, 2009 14:07
  QSY mowa byla o 3.0 V6 w takiej Alfie... 2.4 JTD to inna bajka... silnik jest lżejszy... A wogole tamta Alfe dla twojego kolegi sam sciagales wiec widziales co brales... Nie wszystkie Alfy sa udane...Niektore sa robione chyba na 3 zmianie w Niedziele...
												 mattey - Pon Mar 16, 2009 18:26
 
  	  | Vesti napisał/a: | 	 		  MAttey
 
 
Trochę   
 
Ale sa magicy blisko Lbn.. | 	  
 
 
w to nie wątpię    nawet znam kilku   
												 dawidjey - Czw Kwi 16, 2009 22:15
  A8 to prestiż,niezawodnośći wygoda ponad wszystko.
 
Szczerze polecam 4,2    ale coś jeszcze by innego znalazł.
 
Alfa Romeo -wiadomo piękna ,ale czy warto pchać w to kase ??? Wiadomo jak to z tą włoszczyzną jest.Zdania podzielone.Ja mam znajomego ,który ma 156 i ...powiedział NIGDY WIECEJ alfy nie kupi !!!
 
A może JAGa S-Type??? Nom to jest komfort i luksus jak by nie patrzeć,3,0 240 KM np.
 
 http://moto.allegro.pl/it...ja_luksusu.html
 
 
Albo Maxime ??? Taki limuzynowaty Nissan ,ale to juz z niższej półki
 
 
http://moto.allegro.pl/it..._qx_3_0_v6.html
												 mattey - Pią Kwi 17, 2009 10:56
  oglądałem sporo samochodów przez ostatni okres poczynając od LEGENDA, avalona maxime s80 kilka A8 saaby 9-5, i mam teraz mętlik w głowie... samochód jest kupić łatwo rynek jest ogromny jeszcze łatwiej trafić na puzzle z 3 klejone kumpel niedawno kupił grand cherokieego i znalazłem coś takiego http://moto.allegro.pl/it...td_idealny.html w sumie w kasie sie mieszczę jednak nie wiem co to może być warte on sam też mi nie powie bo ma go 2 tygodnie 
 
 
ogólnie muszę sie głęboko zastanowić nad tym wszystkim
												 crOOchy - Pią Kwi 17, 2009 19:58
  tan silnik to najmocniejszy punkt Jeepa, ogólnie fajny dupowóz     
 
 
 
Jak chcesz to poproszę znajomków z Włocławka żeby obadali temat, siedzą w jeepach od dawna wiec wiedza co sprawdzać
 
 
no i o jakaś mocno biedna wersja, bez skóry i w ogóle     
												 mattey - Pią Kwi 17, 2009 20:26
 
  	  | crOOchy napisał/a: | 	 		  no i o jakaś mocno biedna wersja, bez skóry i w ogóle    | 	  
 
 
a na siusiak mi skóra....  brak skóry wcale nierówna sie z mniejszym komfortem... osobiście wole welurek    ot tak jakoś z przyzwyczajenia   
 
 
co do obadania tego jeepa to jeśli byś mógł to był bym dźwięczny sam osobiście mało sie znam na nich miło by było jak by sie Macior wypowiedział bo chyba miał coś takiego o ile dobrze pamiętam a z terenówek śmigałem troche krótkim landem wyciągając z rowu astrę  przez całe pole     nadal jednak coś kusi mnie w stronę audi
 
 
ogólnie ujmę to tak że że im wiecej i częściej myślę o tym tym bardziej sie gubie i nie mogę spac przez to   
 
z audi było podobnie chodziłem siedziałem myślałem nad volvem albo czymś o sportowym zacięciu aż w końcu kupiłem A6
												 MACIOR - Pią Kwi 17, 2009 20:28
  Mamy Granda parę lat w domu i nigdy więcej amerykańca, psuje się, nie jedzie, płya po drodze jak stara łajba, chleje jak Ździcho, wykonanie i spasowanie na poziomie fiata 126p, jedyny plus, że podpinam przyczepę ładuję 3-4 tony i daje radę.
												 crOOchy - Pią Kwi 17, 2009 22:01
  z jakim masz silnikiem tego granda?
												 
					 | 
				 
			 
		 |