Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Sro Lis 12, 2008 18:39
MACIOR napisał/a:
Tya odwołasz się i dowalą 2 razy tyle i wraz na rozprawie nie byłeś Może teraz się coś zmieniło.
a to już wiesz temat dyskusyjny skoro nie masz racji to i jak sie odwołasz to leżysz proste
jak masz zamiar sie tłumaczyć zarzutowi że żarówki nie mają homologacji argumentem że nie oślepiają
ew. temu że jechałeś 100 na 50 ... bo tak było bezpiecznie
ew. jak ten typ z calibry w "uwaga pirat" po wyprzedzaniu na zakręcie , na czołówkę z nieoznakowanym że on zaczął wyprzedzać przed zakrętem na przerywanej i tak mógł ...
to raczej pewne że i odwołanie nie przyniesie skutku a jedynie potrzebne sprowadzenie do parteru
( niestety tak już jest że naszemu wymiarowi sprawiedliwości lepiej w drogę nie wchodzić )
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Jako założyciel tematu zakończe spór z paragrafem. Zakładałem kilka podobnych tematów na różnych forach i w każdym z nich ludzie nie byli w stanie zacytować przepisu tylko w kółko powtarzali "poszukaj w goglach". Przoszę więc o nie pisanie takich bzdur bo zaczynam wątpić w istnienie owego przepisu.
Wracając do legalności HID (Nie jestem pewien czy TUV = homologacja)
Jeśli reflektor dajmy na to pod żarówkę H1 ma homologację a zestaw HID posiada atest TUV w którego skład wchodzą przetwornice + żarniki H1 to na chłopski rozum wynika z tego że można stosować taki zestaw w reflektorze bo przecież żarnik otrzymał certyfikat do montażu w refl H1 pod który zostal obliczony a nie ma fabrycznych xenonów pod h1 tylko D2S itp
Jeśli się mylę to po co zestawom TUV ?
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 22:30
baron1 napisał/a:
Jeśli się mylę to po co zestawom TUV ?
bo niemcy co cywilizowany kraj a nie zascianek... tam jak masz na cos TUV i spelnia wymogi to mozesz latac... u Nas jest przepis lepiej lub gorzej napisany +dochodzi do tego interpretacja (pana WLADZY) a raczej pelna jej dowolnosc i mozesz miec na wszystko kwit ale jak z kobita "BO TAK" i nie zrobisz nic... wg mnie HID w odpowiedniej lampie (podatnej na HID) jest lepszym rozwiazaniem od "niby" homologowanych zarowek +50 czy +100% tez made in china ktore grzeja sie pincet razy bardziej, swieca krocej, gorzej oslepiaja i wogle sa do "niczego" a sa to zarowki
Mam tu na myśli nie tylko hidy ale rownierz głośne tłumik,i szyby ciemne jak smoła. Fakt ze to wszytko przychodzi z czasem i im człowiek młodszy tym trudniej mu sie pogodzić z niektórymi sprawami.
taaa...
-i polerowanej aluminiowej gałki zmiany biegów bo się ręka poślizgnie
-i aluminiowych nakładek na pedały bo się noga omskie z hamulca
-i radia innego niż fabryczne bo w czasie wypadku nie wiadomo czy auto przez nie nie stanie w płomieniach lub może zęby komuś wybije jak będzie wylatywało z kieszeni
-i pokrowce na fotele bo się pupcia poślizgnie w czasie dzwona i ciało wyjedzie spod pasa
-i brak kata bo jeszcze jakiś "zielony" przykuje nam się do auta
-i Power Rura lub stożek na dolocie bo się może połamać w niekontrolowany sposób lub odpadnie w czasie jazdy i komuś innemu na ulicy wybije szybę lub zęby
-i to wszystko montowane pod maską na Power Tape lub tyrtytki bo nie wiadomo jak potnie przechodnia w czasie potrącenia...
-i ...........................
-i............................
jeżeli przepisy są tak rygorystyczne to każda ingerencja łącznie z postawieniem pieska z kiwającym łebkiem na tylnej półce jest pozbawieniem auta homologacji jako całości...
Faktycznie , gadacie jak stare , ślepe pierdoły , gdyż w swoich argumentach zaczynasz Piotruś razem z Pawłem uciekać się do skrajności...nie dajmy się zwariować i powinien tutaj odgrywać rolę jedynie zdrowy rozsądek i umiar ...lub coś w stylu TUV.
Nie dajmy się zwariować...wystarczy ze premier i prezydent kłócą sie o samolot
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 20:36
ja tylko chciałbym zobaczyć ten TUV ew. tą homologację ... bo na 99 % jestem pewny że nie jest on oraz ona na montaż w lampach samochodowych tylko na coś całkiem innego jakto jest w przypadku folii przyciemniających i ich "atestów"
wszystko jest kolorowo i skrajności itp. ALE ... fakty są takie ile byście nie pisali tyle będzie trwała zabawa i sprawdzanie komu sie pierwszemu znudzi ... zabieranie dowodów czy wyjmowanie zestawów hid
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
homologacja na pojazd jest na całość ... producent nie homologuje auta do sprzedaży na dany rynek z uwzględnieniem gadżetów tylko na swój produkt.
Czy akcje policji wyłaczają sie nawzajem ?
ostatnio dmuchałem w ramach olbrzymiego nalotu "akcja trzeźwość" i generalnie policjant , który mi machał żebym zjechał powinien mnie "trzasnąć" za zenona , gdyż byłem trzeźwy i z tego powodu nie "zrobił" wyniku , jednak po badaniu probierzem trzeźwości puścił w dalszą drogę...
Czy oni (drogówka) przechodzą specjalne szkolenia polegające na tym , że stawiają go na przeciwko kilku wzorcowych aut i uczą które go oślepia a które nie i na tej podstawie powstaje domniemianie , i czy ma przy tym przymykać oko lewe i oko prawe na zmianę i od którego ma zacząć ???
wydaje mi się , że ta akcja jest przeciwko tym , którzy w rażącym stylu oślepiają innych??? Jeżeli tak to jest git i powinno sporo aut również ze znacznikiem DC/R stracić dowody...
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 21:05
TTomek napisał/a:
homologacja na pojazd jest na całość ... producent nie homologuje auta do sprzedaży na dany rynek z uwzględnieniem gadżetów tylko na swój produkt.
Czy akcje policji wyłaczają sie nawzajem ?
ostatnio dmuchałem w ramach olbrzymiego nalotu "akcja trzeźwość" i generalnie policjant , który mi machał żebym zjechał powinien mnie "trzasnąć" za zenona , gdyż byłem trzeźwy i z tego powodu nie "zrobił" wyniku , jednak po badaniu probierzem trzeźwości puścił w dalszą drogę...
Czy oni (drogówka) przechodzą specjalne szkolenia polegające na tym , że stawiają go na przeciwko kilku wzorcowych aut i uczą które go oślepia a które nie i na tej podstawie powstaje domniemianie , i czy ma przy tym przymykać oko lewe i oko prawe na zmianę i od którego ma zacząć ???
wydaje mi się , że ta akcja jest przeciwko tym , którzy w rażącym stylu oślepiają innych??? Jeżeli tak to jest git i powinno sporo aut również ze znacznikiem DC/R stracić dowody...
myślę że swoje pytania powinieneś skierować do rzecznika policji ... ew. jakiegośtam komendanta
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: brak
Skąd: Dziesiąta
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 116
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 07:46
TTomek napisał/a:
B5 napisał/a:
Mam tu na myśli nie tylko hidy ale rownierz głośne tłumik,i szyby ciemne jak smoła. Fakt ze to wszytko przychodzi z czasem i im człowiek młodszy tym trudniej mu sie pogodzić z niektórymi sprawami.
taaa...
-i polerowanej aluminiowej gałki zmiany biegów bo się ręka poślizgnie
-i aluminiowych nakładek na pedały bo się noga omskie z hamulca
-i radia innego niż fabryczne bo w czasie wypadku nie wiadomo czy auto przez nie nie stanie w płomieniach lub może zęby komuś wybije jak będzie wylatywało z kieszeni
-i pokrowce na fotele bo się pupcia poślizgnie w czasie dzwona i ciało wyjedzie spod pasa
-i brak kata bo jeszcze jakiś "zielony" przykuje nam się do auta
-i Power Rura lub stożek na dolocie bo się może połamać w niekontrolowany sposób lub odpadnie w czasie jazdy i komuś innemu na ulicy wybije szybę lub zęby
-i to wszystko montowane pod maską na Power Tape lub tyrtytki bo nie wiadomo jak potnie przechodnia w czasie potrącenia...
-i ...........................
-i............................
jeżeli przepisy są tak rygorystyczne to każda ingerencja łącznie z postawieniem pieska z kiwającym łebkiem na tylnej półce jest pozbawieniem auta homologacji jako całości...
Faktycznie , gadacie jak stare , ślepe pierdoły , gdyż w swoich argumentach zaczynasz Piotruś razem z Pawłem uciekać się do skrajności...nie dajmy się zwariować i powinien tutaj odgrywać rolę jedynie zdrowy rozsądek i umiar ...lub coś w stylu TUV.
Nie dajmy się zwariować...wystarczy ze premier i prezydent kłócą sie o samolot
Widze ze przydało by Ci sie kilka lekcji czytania ze zrozumieniem. Popatrz co napisałem, przeczytaj jeszcze raz.
[ Dodano: Sob Lis 15, 2008 11:41 ]
TTomek napisał/a:
B5 napisał/a:
Mam tu na myśli nie tylko hidy ale rownierz głośne tłumik,i szyby ciemne jak smoła. Fakt ze to wszytko przychodzi z czasem i im człowiek młodszy tym trudniej mu sie pogodzić z niektórymi sprawami.
taaa...
-i polerowanej aluminiowej gałki zmiany biegów bo się ręka poślizgnie
-i aluminiowych nakładek na pedały bo się noga omskie z hamulca
-i radia innego niż fabryczne bo w czasie wypadku nie wiadomo czy auto przez nie nie stanie w płomieniach lub może zęby komuś wybije jak będzie wylatywało z kieszeni
-i pokrowce na fotele bo się pupcia poślizgnie w czasie dzwona i ciało wyjedzie spod pasa
-i brak kata bo jeszcze jakiś "zielony" przykuje nam się do auta
-i Power Rura lub stożek na dolocie bo się może połamać w niekontrolowany sposób lub odpadnie w czasie jazdy i komuś innemu na ulicy wybije szybę lub zęby
-i to wszystko montowane pod maską na Power Tape lub tyrtytki bo nie wiadomo jak potnie przechodnia w czasie potrącenia...
-i ...........................
-i............................
jeżeli przepisy są tak rygorystyczne to każda ingerencja łącznie z postawieniem pieska z kiwającym łebkiem na tylnej półce jest pozbawieniem auta homologacji jako całości...
Faktycznie , gadacie jak stare , ślepe pierdoły , gdyż w swoich argumentach zaczynasz Piotruś razem z Pawłem uciekać się do skrajności...nie dajmy się zwariować i powinien tutaj odgrywać rolę jedynie zdrowy rozsądek i umiar ...lub coś w stylu TUV.
Nie dajmy się zwariować...wystarczy ze premier i prezydent kłócą sie o samolot
CZyli rozumiem ze hid swiecacy po oczach jest ok bo kierowca widzi lepiej znaczy to ze piiiii głosny tłumik budzący małe dzieci w nocy jest ok bo kierowca jest głuchy do tego chce zeby wszyscy wiedzieli ze jedzie to znaczy ze ciemna tylna szyba jest ok bo nie moge jadac za Toba zobaczyć co sie z przodu dzieje tylko musze nos wystawić. Tomek ogarnij się troche bo popadasz w jakieś histerie z tymi pieskami na tylnej półce i argumentami z futrzanymi pokrowcami.
Auto: VW Amarok
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 560
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 22:17
Cytat:
CZyli rozumiem ze hid swiecacy po oczach jest ok bo kierowca widzi lepiej znaczy to ze piiiii głosny tłumik budzący małe dzieci w nocy jest ok bo kierowca jest głuchy do tego chce zeby wszyscy wiedzieli ze jedzie to znaczy ze ciemna tylna szyba jest ok bo nie moge jadac za Toba zobaczyć co sie z przodu dzieje tylko musze nos wystawić. Tomek ogarnij się troche bo popadasz w jakieś histerie z tymi pieskami na tylnej półce i argumentami z futrzanymi pokrowcami.
To ze ktos ma szybe tylną nieprzejżysta to jego indywidualna sprawa, moze ją sobie zamienić na blaszana i nadal moze byc autem homologowanym. Co do wydechów nie widze problemu o ile wyjdzie Pan z miernikiem nateżenia dzwieku i mi to udowodni ( wszystkie auta jezdzace w poskich rajdach spełniają normy emisji dzwięku a jak każdy wie są BARDZO głośne ). Jezeli chodzi zaś o sam xenon to nie widze problemu by zabierac dowody tym którzy swiecą po krzakach. Jezeli natomiast diagnosta uzywajac magicznego "ustawiacza" swiateł stwierdza ze jest gitara a policjanta to razi to nie ma on moim zdaniem argumentu. A moim moze byc jego KURZA ŚLEPOTA CZY TEZ NADWRAŻLIWOŚĆ OKA NA SWIATŁO.
Ostatnio zmieniony przez KLOCEK Sob Lis 15, 2008 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Auto: brak
Skąd: Dziesiąta
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 116
Wysłany: Nie Lis 16, 2008 01:11
MicO napisał/a:
Cytat:
CZyli rozumiem ze hid swiecacy po oczach jest ok bo kierowca widzi lepiej znaczy to ze piiiii głosny tłumik budzący małe dzieci w nocy jest ok bo kierowca jest głuchy do tego chce zeby wszyscy wiedzieli ze jedzie to znaczy ze ciemna tylna szyba jest ok bo nie moge jadac za Toba zobaczyć co sie z przodu dzieje tylko musze nos wystawić. Tomek ogarnij się troche bo popadasz w jakieś histerie z tymi pieskami na tylnej półce i argumentami z futrzanymi pokrowcami.
To ze ktos ma szybe tylną nieprzejżysta to jego indywidualna sprawa, moze ją sobie zamienić na blaszana i nadal moze byc autem homologowanym. Co do wydechów nie widze problemu o ile wyjdzie Pan z miernikiem nateżenia dzwieku i mi to udowodni ( wszystkie auta jezdzace w poskich rajdach spełniają normy emisji dzwięku a jak każdy wie są BARDZO głośne ). Jezeli chodzi zaś o sam xenon to nie widze problemu by zabierac dowody tym którzy swiecą po krzakach. Jezeli natomiast diagnosta uzywajac magicznego "ustawiacza" swiateł stwierdza ze jest gitara a policjanta to razi to nie ma on moim zdaniem argumentu. A moim moze byc jego KURZA ŚLEPOTA CZY TEZ NADWRAŻLIWOŚĆ OKA NA SWIATŁO.
widze ze szkoda marnować czas na pisanie postów w temacie którym nikt nie chce ruszyć głowa tylko neguje non stop to co pisza inni. Ja mam ori xenony i nie mam problemów bawcie sie dobrze.
Auto: Honda
Skąd: Polska
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 10
Wysłany: Nie Lis 16, 2008 15:12
I ja się wtrącę...
Zamontowałem bi-xenon HID ok 2 m-ce temu i nie po to, żeby się lansować, żeby było kozacko itp...itd... Tylko po to, żeby lepiej widzieć w nocy. Pogoda we wrześniu była beznadziejna a jeżdżąc wieczorem w taką chlapę stwierdziłem, że normalnie widoczność jest zerowa. To właśnie skłoniło mnie do zakupu i montażu HID'ów...
Od tamtej pory widziałem na trasie kilkanaście radiowozów- drogówka z suszarkami, "sreberka" i do tej pory nic, żadnej reakcji z ich strony - na szczęście dla mnie bo nie wiem jak skończyłoby się to... Zdaję sobie sprawę, że to nielegalny zestaw, ale będę jeździł z tym nadal bo na prawdę widoczność jest nieporównywalnie lepsza!! Czy oślepiam innych? Nie wydaje mi się. Przez te ok 2 m-ce NIKT NIGDY mi nie mrugał, dając do zrozumienia, że oślepiam, że może jadę na światłach drogowych i żebym zmienił itp... NIKT NIGDY nie zwrócił mi uwagi na CB, że walę po oczach.
kilkakrotnie jadąc za autem z CB pytałem kierownika czy moje światła nie rażą gdy patrzy w lusterka, padała odp - NIE, jest ok.
Więc kurde jaki problem?
Co do spryskiwaczy lamp... Bzdura jak dla mnie! Żaden spryskiwacz nie umyje zasyfionego klosza, chyba że zakurzonego. Spryskiwacz najwyżej go zmoczy a i tak trzeba będzie wytrzeć go szmatą czy gąbką Poza tym, wiele nowych aut z seryjnymi xenonami nie ma spryskiwaczy i co, też nielegalne? Kiedyś pytałem o te spryskiwacze kolesia na stacji diagnostycznej i powiedział, że nie zwracają na to uwagi.
Co do samopoziomowania lampy... Zazwyczaj jeżdzę sam, nie obciążonym autem, więc wiązka światła jest na tym samym poziomie. A jeśli nawet zdarzy mi się obciążyć auto tak, żeby tył siadł to jaki problem obniżyć lampy regulacją?
Teraz zgodzę się z kilkoma moimi przedmówcami (przedpiścami? )
GORZEJ od takiego HID'a oślepiają wszelakie pseuo_xenonowe żarówki, jakieś Blue...coś tam z Tesco i żarówki ileś tam procent mocniejsze niż te które powinny być.
GORZEJ walą po oczach źle ustawione lampy, nawet na zwykłej żarówce, bo jedna wali na przeciwległy pas a druga w las czy w kosmos Policja powinna przede wszystkim za to ścigać!!
Auto: TOYOTA RAV4
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 1322
Wysłany: Nie Lis 16, 2008 16:55
banyo napisał/a:
Co do spryskiwaczy lamp... Bzdura jak dla mnie! Żaden spryskiwacz nie umyje zasyfionego klosza, chyba że zakurzonego. Spryskiwacz najwyżej go zmoczy a i tak trzeba będzie wytrzeć go szmatą czy gąbką
I tu się grubo mylisz. sprawdzałem u siebie klosz był tak zasyfiony w błocie zaschniętym że nie było widać nic w środku. Jedno psiuknięcie załatwiło sprawę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach