Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 18:51
Jaqub napisał/a:
kilowa gasnica tez daje rade... ale nie wolno otwierac maski!!!!!!!!! jak sie pod nia pali... trzeba leciutko uchylic tyle tylko zeby dalo sie napsiukac pod nia... po otwarciu maski do konca moze nawet 6kg niewystarczyc...
tylko u mnie komora silnika nietknięta
zjarał sie środek + cały tył ...
zacząłem gasić od ściany grodziowej żeby cokolwiek uratować ...
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 19:19
GUPETTO napisał/a:
Paweeł jakie to autko ??
Thalia
[ Dodano: Pon Lis 05, 2007 20:23 ]
Jaqub napisał/a:
Paweel napisał/a:
zacząłem gasić od ściany grodziowej żeby cokolwiek uratować ...
nie fart... najgorzej jak sie pali auto w garazu w ktorym stoja inne (czesto bardziej wartosciowe auta)...
albo na placu na którym w rządku stoi :
BMKA qsego (błotnik sie przypalił) - > kij z niom
Explorer 97 rok (błotnik przedni sie przydymił) ... - > też bym przeżył ... może
CLio 1.9 D z 01 r. tu już straty byłyby bolesne ...
Sprinter z 100 litrową butlą LPG w połowie pełną ... ciekawe czy to prawda że nie wybucha
Transit
Thalia 04 r. calutka
Astra TURBO SPORT NITRO KŁATRO EDYSZYN
SEj mojej Pani
Megane 1.5DCi 04r. kombi
no i .... włąśnie
MAster 07r.
a sie kurka obudziłem bo SUKA ZACZEŁA TRĄBIĆ ....
zrobiło sie zwarcie i zaczeła po prostu trąbić ...
(oczywiście jak już radośnie sobie strzelała płomieniami)
TAK WIĘC OGÓLNY BILANS JEST ŻE JESTEM "ZADOWOLONY" i miałem zajebistego farta ...
bo straty no cóż są ... ale z tego rządka tylko master ubezpieczony ...
moją pupe nieco uratowała gaśnica warsztatowa 10 kg ... to nic że 15 letnia ... nawet nieźle zadziałała...
a później gonitwa z wiadrami wody .... zanim dojechała straż to ugasiłem bestie (10 minut)
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 19:34
Paweel napisał/a:
moją pupe nieco uratowała gaśnica warsztatowa 10 kg ... to nic że 15 letnia ... nawet nieźle zadziałała...
a później gonitwa z wiadrami wody .... zanim dojechała straż to ugasiłem bestie (10 minut)
ja na dzialke (domek drewniany nad jeziorem) kupilem w zeszlym roku 6kg ABC proszkowa i chyba kupie jeszcze jedna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach