nie no z tą oceną pojechałem trochę, ale zazdroszczę silnika jedynie oraz mostu np. reszta jest niezbyt udanie wymyślona silnik według mnie pasuje ale do innych samochodów niż Polonez,ogólnie przemyślany projekt, tylko zrobiony na krótką metę! buda mu sie rozleci i np. nie rozumiem idei zawieszenia standard na przód ten silnik jest o wiele cięższy od serii!!! zawiecha porażka, no cóż jednak dla większości osób liczy się tylko to żeby upchać jak największy silnik pod maskę a nie ogół projektu... trudno mi np. nie zależy na tym żeby mieścić się na milimetry w komorze i nie rozumiem idei do bezsensownego podniecania się wielkością silnika kosztem układu jezdnego... chciał bym powiedzieć że moja wypowiedź nie ma na celu obrazy kogokolwiek, a jedynie pokazanie mojego zdania na temat tego pojazdu.
Wiesz to zależy jak jest użytkowany ten samochód wydaje mi sie ze facet coś mówił o modyfikacjach zawieszenia no bo z takim silnikiem jazda na standardowym zawieszeniu jest lekko mówiąc niemądra myśle ze jak koles tyle pracy i kasy w niego włoży to pewnie cos i z hamplami i z zawieszeniem podziałał ciekawe jak sie teraz ma ten samochód.
_________________ FSO Nadszedl czas ... czas by cieszyc sie zyciem......
Auto: Fiat 125p 1.8 DOHC
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 90
Wysłany: Wto Sty 13, 2009 21:16
To auto było zrobione już parę lat temu 5-6 lat temu było opisane w GT po raz pierwszy potem było jeszcze raz jak zrobił bi-turbo No i jak widać po 5 -6 latach nie rozpadło się ani nie porwało a swego czasu Właściciel sporo ścigał sie na 1/4 ale z tego co pamiętam to raczej bez szału wyniki. Wracając do GT był tam całkiem sensownie opisany łącznie z opisem instalacji podtlenku azotu domowej roboty z butlą od palnika w bagarq Pozdrawiam jak znajdę czas to może poszukam tego numeru
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach