Auto: audi 80 quattro
Skąd: Lublin Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2005 Posty: 737
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 18:01
ja mialem B4 2,0 w sedanie po czym przesiadlem sie w C4 2,3 w avancie i powiem Ci ze o niebo lepiej... chociaz mialem ciezkia sete w kombi + quattro to i tak przyjemnosc z jazdy byla o niebo lepsza jak w 80. Majac 100 wydaje sie ze nagle polskie drogi staly sie lepsze polne czy lesne drozki nagle sie wygladzily a parkowanie sie praktycznie niezmienilo bo jak ktos nie parkuje na lusterka w audi to ma spory problem (moim zdaniem) ogolnie jedziesz w 5 osob nikt nie narzeka no chyba ze z tylu siada 3 klocki 100kg ale to juz prawdziwej dlugiej limuzyny trzeba.. jedynym gorszym mankamentem jest to ze tak przy 140 zaczyna sie slychac opory powietrza z przedniej szyby ale za to wygoda jest nie samowita. pozatym wydaje mi sie ze c4 ma najladniejsze wnetrze szersze niz w c3 a tymbardziej w b4. dla mnie troche w gorszym miejscu sa przyciski od szyb b4 jednak ma wygodniej tak jak jest pod katem ale to moj gust tylko. poza tym jak to mowia wieksza to bezpieczniejsza ale ja w to nie wierze bo ta kilkinastoletnia blachca gnie sie juz wiadomo jak.
ogolnie ja stawiam na C4 2,3 - 2,5TDi - 2,8 nic innego niewarz sie wybierac
pozdrÓwa
Auto: A4 b6 avant
Skąd: Tatary Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 55
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 22:23
M@rcus napisał/a:
qba1971 napisał/a:
Zawaliste przebiegi
W audi na przebiegi się nie patrzy
Tak??
[ Dodano: Sob Sty 24, 2009 22:28 ]
M@rcus napisał/a:
qba1971 napisał/a:
Zawaliste przebiegi
W audi na przebiegi się nie patrzy
A jak Ci sprzedam piękne auto i zamiast miliona dwieśćie ma tylko dwieśćie?? Oczywiście przebiegu Miałem około 15 aut i nie mów że na przebieg się nie patrzy w AUDI
Auto: Audi A4 Avant
Skąd: Czuby Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 150
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 22:36
I co jak ma 170.000 tys. to mam wierzyć że auto 17-19 letnie ma taki przebieg? a drugie 270.000 tys. i że jest do kibla? brednie, sam robie 100 km dziennie, i 50 tys. zrobiłem w 2 lata, także dla mnie nie liczy się to co na budziku, bo w to chyba większość z nas nie wierzy, kręcenie budzika jest normą, może w kilku letnim aucie ma to znaczenie, ale nie kilkunasto. Pozdrawiam
Auto: A4 b6 avant
Skąd: Tatary Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 55
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 22:37
Głopi przykład Mam szwagra co ma pare busów . Śmigają po EU . W jednym z nich poszedł silnik po 1.200.000km.Wstawili drugi wraz z mostem i skrzyynią.Te podzespoły zrobiły jeszcze 400.000km. Sprzedał auto z przebiegiem około 190.000 i kolo był i jest zawaliście szczęśliwy z zakupionego auta
Auto: Audi A4 Avant
Skąd: Czuby Pomógł: 4 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 150
Wysłany: Sob Sty 24, 2009 22:41
qba1971, no widzisz przebieg można oszacować po stanie auta, ale nie będziesz wiedział na 100% jak jest naprawdę, dlatego wydaje mi się że przbeieg 270-300 tys. jest bardziej realniejszy niż 140-170. Tego nie ugadnie no chyba że było do końca serwisowane a przeglądając ogłoszenia nie znalazłem auta które ma 500 tysi, takie auto odrazu prosi się o kręcenie, chyba żę faktycznie kupujemy od znajomego z pierwszych rąk, co jest raczej żadkością.
M@rkus ja mam b4 więc wiem z praktyki że jest trochę ciasne ( szczególnie w 5-tkę) a co do silników to te 2,5 słyszałem że są bardziej awaryjne niż 1,9 ale w 2,5 masz więcej km
M@rkus ja mam b4 więc wiem z praktyki że jest trochę ciasne ( szczególnie w 5-tkę) a co do silników to te 2,5 słyszałem że są bardziej awaryjne niż 1,9 ale w 2,5 masz więcej km
felerne są ale V-ki montowane w C5 do 00r. Później już to poprawili
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach