[ryssioo]

dzisiaj rano zauwazylem ze zarysowano mi lewe tylne drzwi i blotnik najprawdopodobniej na parkingu w pracy i podejrzewam ze jeden z moich przelozonych nie za bardzo potrafi poruszac sie po parkingu glupio troche zj..ac szefa za zadrapanie tym bardziej ze na 100% nie jestem pewien ze to on.
bede chcial poradzic sobie z tymi dosc glebokimi zadrapaniami sam. moze ktos mial podobny problem i wie jakigo preparatu uzyc. na moje oko tempo sobie nie poradzi a kredka tez chyba nie jest wiele warta. lakierowac chyba nie ma sensu.
tutaj zobaczycie jak to wyglada: http://ryssioo.fotosik.pl/albumy/293675.html

[PONURY]

[kriss]

tu wchodzi tylko w gre lakiernik niczym innym tego nie spolerujesz ani nie zagłaskasz za głeboko poszło chyba

[M@rcus]

Żeby to wyglądało to tylko lakiernik, ale niezaszkodzi spróbować, można trochę kredką zamazać na jakiś czas styknie, bądź są takie pasty koloryzujące, ale wiadomo niespodziewajmy się jakiegoś konkretnego efektu bo zadrapanie są dość głębokie,możesz pobawić się korektorem, można go dostać na Kunickiego w sklepie z lakierami, nie pamiętam nazwy, tylko najpierw zapisz sobie symbol lakieru, wygląa to jak korektor z pędzelkiem, można to dość cienko rozprowadzić i napewno będzie skuteczniejsze niż te pasty, ja tak w golfie maskowałem rysy od klamki i wyszło dobrze