Auto: o_0
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 273
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 22:57
ok dodam tylko jedno ze zaden PD nie zrobi 600 tysiecy bo jego głowica wytrzyma tylko 300 a potem i tak trzeba zmienic polowe motoru to tyle w kwestji diesli. Jezeli w bmw 2,8 nie zadowoliło to z audi polecam jedyny słuszny motor V8 4,2 40V. Motor ma dosc jadu ze przy automacie i quattro dalej robi niezły przeciąg
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 23:04
V-MAXXX napisał/a:
ok dodam tylko jedno ze zaden PD nie zrobi 600 tysiecy bo jego głowica wytrzyma tylko 300 a potem i tak trzeba zmienic polowe motoru to tyle w kwestji diesli. Jezeli w bmw 2,8 nie zadowoliło to z audi polecam jedyny słuszny motor V8 4,2 40V. Motor ma dosc jadu ze przy automacie i quattro dalej robi niezły przeciąg
2,8 w automacie nie zadowoliło.W manualu napewno by lepiej było.W samym katalogu prawie 2s lepiej manual sie zbiera.
Dlatego chciałem opini na temat silników audi 2,.... ,bo 4,2 znam.
Ostatnio zmieniony przez _Rafi_ Wto Lut 12, 2008 23:09, w całości zmieniany 1 raz
Jezeli w bmw 2,8 nie zadowoliło to z audi polecam jedyny słuszny motor V8 4,2 40V. Motor ma dosc jadu ze przy automacie i quattro dalej robi niezły przeciąg
To jak juz 4.2 to po co audi jak mozna bmw 540 w manualu i tez nie kiepsko sie odpycha
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Wto Lut 12, 2008 23:13
Panowie co mnie zadowoliło a co nie to był dodatek.Temat jest które silniki w audi są najfajniejsze.
Ja nie z teori ale z praktyki juz wiem ,że silnik to nie wszystko,bo skrzynia ma wiele do powiedzenia.Spokojnie 528i by mnie zadowoliło ale w manualu.I Moje 528 tez mnie zadawala ale musiałbym sie bawić nonstop tiptronikiem i wtedy idzie ,ale boje sie że wtedy szybko bym skrócił żywotność skrzyni.Ale jak wspomniałem szukając auto chce mieć kilka na uwadze ,bo robiąc wycieczkę za kilkanaście stówek głupio wrócić bez niczego.
Auto: o_0
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 273
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 14:21
powiem tak chyba szkoda czasu zakladac takie tematy bo wiekszosc ludzi i tak tutaj gdybie bo nie ma doczynienia na codzien z silnikami. Jest moze grupa ludzi ktora miała okazje polatac troszke a6 a nie uzytkowac je na codzien wiec chyba reszta wypocin bedzie calkowicie bez sensu. Kup sobie kolego 528 w rekawie i bedzie z głowy. Auto juz znasz silnik tez wiec jezeli jedynym problemem jest skrzynia to bedzie to sluszne wyjscie
powiem tak chyba szkoda czasu zakladac takie tematy bo wiekszosc ludzi i tak tutaj gdybie bo nie ma doczynienia na codzien z silnikami. Jest moze grupa ludzi ktora miała okazje polatac troszke a6 a nie uzytkowac je na codzien wiec chyba reszta wypocin bedzie calkowicie bez sensu. Kup sobie kolego 528 w rekawie i bedzie z głowy. Auto juz znasz silnik tez wiec jezeli jedynym problemem jest skrzynia to bedzie to sluszne wyjscie
no nie... nie bądź gbur i prostak
A6 jest teraz w modzie , więc należy o nim mówić , w nim siedzieć i nim jeździć...
kolega _Rafi_ myśli , że "tam" pojedzie , i "tam" będą stały rzędy A "szóstek" , wszystkie "funkel" nówki , nie śmigane , z przebiegiem maks 105 tyś km , do wyboru , do koloru , bo cała europa zachodnia i szwajcaria chciała zachować tę chlubną część motoryzacji dla Polaków i dbała o nie i je pucowała w garażu , jeżdżąc na codzień passatami (bo to auto dla ludu) a teraz chce to sprzedać za 2 tyś ojro , no bo z Polaka szkoda zedrzeć wiecej....
słowo w temacie : 4.2 w S6 lub TDI jak będziesz miał wybór , jednego i drugiego nie zagazujesz , gdyż bedzie to kosztowało tyle ile ten cały wózek (mowa o benzynie i sensownej instalacji , ktora go nie zabije po 10 tys km) a cała resztę wydatków warto wrzucić w te silniki bo naganiają drugie 500 tyś ,czyli ich faktyczny przebieg w chwili zakupu
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 22:12
Panowie,wiem,że nie stoją wózki i nie czekają dlatego jakby si,e coś trafiło to chce wiedzieć czy warto.A może kupię fiata coupe,bo też widzę ze chętni są , a może clio,a może nissana,a może audi,a może BMW ,a może pasata.Poprostu jak sie nie trafi na coś co się chce to trzeba kupić coś na handelek .
Tak wogóle to mi się chętni na auto troche rozdzwonili i szkoda sprzedawać.Może jednak trzena zacząć używać tiptronika .
Auto: s6 i pierdoloty
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 14 razy Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 592
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 23:01
Ja się poruszam s6 4,2. Co do silnika... jakoś do tej pory nie zrobił na mnie większego wrażenia, do pierwszej setki jakoś się odpycha, powyżej jest tylko lepiej... Spalanie średnio w okolicach 15l
ogólnie auto średnie... ni to zapierdalacz ni limuzyna
bardzo czuć wagę auta w ciasnych zakrętach, a sztywne zawieszenie skutecznie uprzykrza jazdę z rodziną
silnik wciąga 300-400ml oleju na 1000km co jest niby normą w tych motorach
psuje się jak każdy samochód w podobnym wieku, choć bardzo mnie zawiódł jak padł mechanizm różnicowy w skrzyni....
Auto: o_0
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 273
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 08:27
KOSA napisał/a:
Ja się poruszam s6 4,2. Co do silnika... jakoś do tej pory nie zrobił na mnie większego wrażenia, do pierwszej setki jakoś się odpycha, powyżej jest tylko lepiej... Spalanie średnio w okolicach 15l
ogólnie auto średnie... ni to zapierdalacz ni limuzyna
bardzo czuć wagę auta w ciasnych zakrętach, a sztywne zawieszenie skutecznie uprzykrza jazdę z rodziną
silnik wciąga 300-400ml oleju na 1000km co jest niby normą w tych motorach
psuje się jak każdy samochód w podobnym wieku, choć bardzo mnie zawiódł jak padł mechanizm różnicowy w skrzyni....
tyle ze kolega ma s6 c4 max 300hp i 32v a ja mowie o dozaworowańcu a to troche inny motor zmienne fazy rozrzadu i takie tam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach