Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Sro Lut 20, 2008 23:55
QSY napisał/a:
tak BTW jak wilkowi malowałem pokrywe to zuzyłem ze trzy dysze, a najlepiej sprawdziły sie dysze ze spraya motipa bo nie zasychały tak szybkoi jakos to malowanie szło
jak sie nie umie malowac sprayami to tak sie dzieje zawsze trzeba pamietac o tym zeby odwrocic puszke do gory dnem i wypsikac koncowke z rurka... jak Ci zaschnie kiedys NOWA PUSZECZKA farby, po 2sekundowym nacisnieciu to sie nauczysz, gwarantuje (mi tak zasechl hamerite duza pucha, pare zl w plecy nie?)
trzeba pamietac o tym zeby odwrocic puszke do gory dnem i wypsikac koncowke
...bardzo dobry sposób ale co zrobić jak ktoś nie umie stać na głowie lub na rękach
co do tematu :
proszkowe malowanie było długo na Tetmajera , a teraz Spółdzielnia Inwalidów przeniosła to na Magnoliową i tam trzeba pytać a efekt chyba podobny do VHT , w zależności od ilości proszku wygląda bardziej lub mniej "strukturalnie" ado niedawna i terminu mieli dość szybkie..
Auto: z3 w częściach
Skąd: Świdnik Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 1002
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 01:08
siwy napisał/a:
QSY napisał/a:
tak BTW jak wilkowi malowałem pokrywe to zuzyłem ze trzy dysze, a najlepiej sprawdziły sie dysze ze spraya motipa bo nie zasychały tak szybkoi jakos to malowanie szło
jak sie nie umie malowac sprayami to tak sie dzieje zawsze trzeba pamietac o tym zeby odwrocic puszke do gory dnem i wypsikac koncowke z rurka... jak Ci zaschnie kiedys NOWA PUSZECZKA farby, po 2sekundowym nacisnieciu to sie nauczysz, gwarantuje (mi tak zasechl hamerite duza pucha, pare zl w plecy nie?)
jak ty jesteś spec od malowania spreyami to wpadaj do mnie mam jeszcze tą trefną puszke pokażesz jak robia to fachowcy jak wszytko bezie ok stawiam browara i dobry obiad i odwrotnie, co ty na to
Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 08:30
siwy napisał/a:
QSY napisał/a:
tak BTW jak wilkowi malowałem pokrywe to zuzyłem ze trzy dysze, a najlepiej sprawdziły sie dysze ze spraya motipa bo nie zasychały tak szybkoi jakos to malowanie szło
jak sie nie umie malowac sprayami to tak sie dzieje zawsze trzeba pamietac o tym zeby odwrocic puszke do gory dnem i wypsikac koncowke z rurka... jak Ci zaschnie kiedys NOWA PUSZECZKA farby, po 2sekundowym nacisnieciu to sie nauczysz, gwarantuje (mi tak zasechl hamerite duza pucha, pare zl w plecy nie?)
dlaczego wczesniej nie ujawiniłes sie z tym ze masz dar malowania sprejami? i daniel i ja zaoszczedzili bysmy czas i zmarnowane nerwy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach