Auto: E-30
Skąd: Krasnystaw
Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 87
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 12:36
Paweel napisał/a:
_Rafi_ napisał/a:
Takie sytuacje zdarzają sie tylko przy malowaniu na ostre odcięcie(np jeden cały element tylko od rantu do rantu), jakby było cieniowanie nigdy różnicy nie zauważy oko.
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 16:55
Paweel napisał/a:
_Rafi_ napisał/a:
Takie sytuacje zdarzają sie tylko przy malowaniu na ostre odcięcie(np jeden cały element tylko od rantu do rantu), jakby było cieniowanie nigdy różnicy nie zauważy oko.
nie masz racji
Sunsiad jak nawet idealnie kolor dobierzesz a pomalujez od kantu do kantu to nie ma bata żę będzie różnica.
Ps.Lepiej przyjdz poświętować do mnie ,a nie głupoty wypisujesz i czepiasz sie
nawet idealnie kolor dobierzesz a pomalujez od kantu do kantu to nie ma bata żę będzie różnica
przy malowaniu na ostro (od kantu do kantu) zawsze bedzie różnica nawet jak idealnie bedzie dobrany kolor dla tego zawsze powinno się cieniować na sąsiednie elementy
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 19:53
2zibi2 napisał/a:
_Rafi_ napisał/a:
nawet idealnie kolor dobierzesz a pomalujez od kantu do kantu to nie ma bata żę będzie różnica
przy malowaniu na ostro (od kantu do kantu) zawsze bedzie różnica nawet jak idealnie bedzie dobrany kolor dla tego zawsze powinno się cieniować na sąsiednie elementy
Przecież wyżej to napisałem ze zawsze będzie różnica przy takim malowaniu.
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 21:28
hehe u mnie bylo cieniowane i to nie raz i auto wyglada jak kalejdoskop... jak slonko jest to po prostu taka masakra ze chyba trzeba bedzie kiedys w koncu cale pomalowac...
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 21:40
Jaqub napisał/a:
hehe u mnie bylo cieniowane i to nie raz i auto wyglada jak kalejdoskop... jak slonko jest to po prostu taka masakra ze chyba trzeba bedzie kiedys w koncu cale pomalowac...
a tak OT to "na oko" to mozna krople przepisac
złoty jest "fajnym " kolorem ... przy malowaniu mojej astry tylko zmianą ciśnienia lakierowania uzyskaliśmy 3 różne odcienie koloru
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 22:38
dlatego nie mozna profesjonalnie pomalowac auta w dobrej cenie... nie wiem czy w Lublinie jest choc jedna lakiernia ktora moze naprawde PROFI pomalowac auto... w kraju moze i jakas jest....
Możesz spróbować u Serafina w Świdniku słyszałem że od niego wyjeżdzają samochody jak nowe ale ładnie się ceni
[ Dodano: Pią Gru 26, 2008 22:54 ]
Paweel napisał/a:
przy malowaniu mojej astry tylko zmianą ciśnienia lakierowania uzyskaliśmy 3 różne odcienie koloru
Ja jak malowałem swoje e36 tez z jednego koloru miałem 3 odcienie zmieniajac tylko cisnienie i sposób wylania lakieru tak wiec nie ma chyba mozliwosci zeby idealnie pomalowac samochód chyba ze sie maluje cały
Auto: ropniak
Skąd: LSM Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 964
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 23:37
Jakub znasz pofi zakład chyba na lubelszczyźnie , co do ciśnienia to jeszcze ruch ręki temp. powietrza ilość powłok,rodzaj podkładu itp,itp ma wpływ na efekt ostateczny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach