Ja tankuje przeważnie na Lukoilu przy Jana Pawła bo mam najbliżej:), czasem jak jestem w okolicy to na Carrefour przy Witosa, ze względu na cenę i na jakosc nie narzekam na razie:)
Auto: audi 80 quattro
Skąd: Lublin Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2005 Posty: 737
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 15:14
ja teraz tylko na lukoil bo auto pali mi mniej o 1,5litra niz z orlenu czy neste... dlaczego? nie mam zielonego pojecia i przekonalem sie o tym na wlasnej skorze...
wszedzie chodzi o Pb98
Auto: audi 80 quattro
Skąd: Lublin Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Maj 2005 Posty: 737
Wysłany: Pon Sty 12, 2009 17:05
bralem pod uwage temperature ale jak to mozliwe ze AAH nagle zaczelo palic 13,5 w miescie gdzie norma to 15 lub wiecej nawet w lecie a 7.9 w trasie gdzie zawsze kolo 9-10l a ciagle sobie sprawdzam ile zre...
wydaje mi sie ze to wina tego iz ciagle byl rozgrzany motor jak gdzies jechalem a nie "odpal z rana zrob 10km i zgas na 8h"
Ja moją niunie tankuję na Sp. Pracy (orlen albo shell, zależy w którą stronę jadę ) Jeśli chodzi o służbowego transita to muszę jeździć na lukoil, bo nam flote wyrobili. Na jakość paliwa nie narzekam, ale na lukoilu na JPII już nigdy się nie zatankuję, ze względu na niekompetencję obsługi stacji. 3 razy się tam tankowałem, i za każdym razem kazano mi na głos podać pin do floty, bo tym mondziołom nie chciało się nawet przesunąć czytnika w moją stronę. Zastanawia mnie tylko po co na kartach piszą, że nikomu nie wolno podawać numeru pin, skoro tam trzeba go wykrzyczeć obsłudze stacji i wszystkim klientom... Teraz tankuję się koło makro i jestem happy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
) Jeśli chodzi o służbowego transita to muszę jeździć na lukoil, bo nam flote wyrobili. Na jakość paliwa nie narzekam, ale na lukoilu na JPII już nigdy się nie zatankuję, ze względu na niekompetencję obsługi stacji. 3 razy się tam tankowałem, i za każdym razem kazano mi na głos podać pin do floty, bo tym mondziołom nie chciało się nawet przesunąć czytnika w moją stronę. Zastanawia mnie tylko po co na kartach piszą, że nikomu nie wolno podawać numeru pin, skoro tam trzeba go wykrzyczeć obsłudze stacji i wszystkim klientom... 
Teraz tankuję się koło makro i jestem happy. 