FAQ » Szukaj » Użytkownicy » Grupy » Rejestracja » Profil » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości » Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Gaz do audi 1.8T
Autor Wiadomość
banani 
streetracer
el Bandito Marian


Auto: 125p 1800, Paszrot VR6
Skąd: Świdnik
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 751
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 11:34   

Drift_King napisał/a:
MACIOR napisał/a:
Same tęgie głowy się wypowiadają jakie to mają problemy z LPG, a kurde u mnie w domu 2 śmietniki jeżdżą/jeździły na podtlenku gaziotu od paru lat, jeden zrobił 100kkm bez zaglądania, nie pamiętam nawet czy filtr gazu był wymieniany, drugi tłucze się u znajomego który robi 1500km tygodniowo i nie pamięta jak pod maską auto wyglądało. O kwetsti jakości gazu na stacjach nie będę się wypowiadał, ale jak ktoś chce dobry LPG to zapraszam, wiecie gdzie mnie znaleźć :D

BTW.
Co do super diamentowych wstrysków za wchuj plnów to gratuluję znajomości tematu, kupuje się takie super tuningowe (rozbieralne) polskie po 50zeta i ma się problem z bani.


Ziom ja też zrobiłem XXX kkm na LPG w przeróżnych taczkach i jakoś dawało rade,ale to nie jest to co samo PB.W moim dupowozie cenię sobie to,że ZAWSZE ale to k-wa ZAWSZE odpala z dotknięcia kluczyka,nigdy nie kichnie i nie zgaśnie...dlaczego?bo nie ma LPG.
A lpg to najlepiej znosiły chyba gażnikowce.Poza tym,że od pracy na sucho lubił przedziurawić sie pływak to nie miało co się zepsuć :mrgreen:

ale i z odpaleniem na samym lpg też bywał problem
_________________
gaźnik POWER!!!!!!!!!!!
 
 
Drift_King 
prawdziwy tuner
dryfciarz


Auto: Subu
Skąd: Czuby
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 654
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 11:37   

banan_125p napisał/a:
Drift_King napisał/a:
MACIOR napisał/a:
Same tęgie głowy się wypowiadają jakie to mają problemy z LPG, a kurde u mnie w domu 2 śmietniki jeżdżą/jeździły na podtlenku gaziotu od paru lat, jeden zrobił 100kkm bez zaglądania, nie pamiętam nawet czy filtr gazu był wymieniany, drugi tłucze się u znajomego który robi 1500km tygodniowo i nie pamięta jak pod maską auto wyglądało. O kwetsti jakości gazu na stacjach nie będę się wypowiadał, ale jak ktoś chce dobry LPG to zapraszam, wiecie gdzie mnie znaleźć :D

BTW.
Co do super diamentowych wstrysków za wchuj plnów to gratuluję znajomości tematu, kupuje się takie super tuningowe (rozbieralne) polskie po 50zeta i ma się problem z bani.


Ziom ja też zrobiłem XXX kkm na LPG w przeróżnych taczkach i jakoś dawało rade,ale to nie jest to co samo PB.W moim dupowozie cenię sobie to,że ZAWSZE ale to k-wa ZAWSZE odpala z dotknięcia kluczyka,nigdy nie kichnie i nie zgaśnie...dlaczego?bo nie ma LPG.
A lpg to najlepiej znosiły chyba gażnikowce.Poza tym,że od pracy na sucho lubił przedziurawić sie pływak to nie miało co się zepsuć :mrgreen:

ale i z odpaleniem na samym lpg też bywał problem

etam,czajnik z gorącą wodą i przy -20 jarał just like that ;)

Sorry za OT :x
_________________
'96 Subaru Impreza GT wozi dupę
'00 Daewoo Matiz Van rolniczo-służbowy
'95 Daewoo Nexja GSi 16v szczur na tor
 
 
MACIOR 
speed demon
aaaapsik!!!


Auto: jeździ :)
Skąd: Okolice Lublina
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 3969
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 11:46   

Drift_King napisał/a:
banan_125p napisał/a:
Drift_King napisał/a:
MACIOR napisał/a:
Same tęgie głowy się wypowiadają jakie to mają problemy z LPG, a kurde u mnie w domu 2 śmietniki jeżdżą/jeździły na podtlenku gaziotu od paru lat, jeden zrobił 100kkm bez zaglądania, nie pamiętam nawet czy filtr gazu był wymieniany, drugi tłucze się u znajomego który robi 1500km tygodniowo i nie pamięta jak pod maską auto wyglądało. O kwetsti jakości gazu na stacjach nie będę się wypowiadał, ale jak ktoś chce dobry LPG to zapraszam, wiecie gdzie mnie znaleźć :D

BTW.
Co do super diamentowych wstrysków za wchuj plnów to gratuluję znajomości tematu, kupuje się takie super tuningowe (rozbieralne) polskie po 50zeta i ma się problem z bani.


Ziom ja też zrobiłem XXX kkm na LPG w przeróżnych taczkach i jakoś dawało rade,ale to nie jest to co samo PB.W moim dupowozie cenię sobie to,że ZAWSZE ale to k-wa ZAWSZE odpala z dotknięcia kluczyka,nigdy nie kichnie i nie zgaśnie...dlaczego?bo nie ma LPG.
A lpg to najlepiej znosiły chyba gażnikowce.Poza tym,że od pracy na sucho lubił przedziurawić sie pływak to nie miało co się zepsuć :mrgreen:

ale i z odpaleniem na samym lpg też bywał problem

etam,czajnik z gorącą wodą i przy -20 jarał just like that ;)

Sorry za OT :x



Jak miałem z 8-9lat temu Lade Nive to zimą bezproblemowo jarała na LPG, solidny radziecki sprzęt :mrgreen:
_________________
 
 
 
mattey 
the fastest furious
NOKIA GSM MASTER


Auto: RHD
Skąd: Czechów
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 09 Wrz 2004
Posty: 2351
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 13:46   

MACIOR napisał/a:
Jak miałem z 8-9lat temu Lade Nive to zimą bezproblemowo jarała na LPG, solidny radziecki sprzęt :mrgreen:


z renówką miałem tak samo :) audi no cóż odpalanie tylko na Pb bo inaczej nie da rady :) i gaszenie na Pb i też pod maskę zaglądam tylko po to żeby sprawdzić poziomy płynów :)
 
 
 
swiko 
Widać, że się stara

Auto: audi A6
Skąd: Śródmieście
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 21
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 19:33   

Jade jutro na firlejowska ustalic na kiedy mozna autko do nich wprowadzic. mam nadzieje ze bedzie :spoko:

[ Dodano: Pon Maj 04, 2009 11:44 ]
Bylem dzisiaj na Firlejowskiej w Zavoli. Moge autko zostawic tam juz jutro. Cena ktora mi powiedzial byla troche niska(2200zl.). Myslalem ze takie instalacje sa drozsze :|
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme Sonic created by spleen for stylerbb.net modified by UnholyTeam