Te psikane są z pupy jak nie masz filtru nawiewu, moment cały dolot zakleja się kurzem, najlepszy jest "granat" stawiasz, odpalasz, idziesz na szluga i po 30minutach temat z bani, jeszcze wkładka zapachowa do nawiewu i masz morze w aucie
Pytanie za 100 pkt. W związku z tym, że śmierdzi mi z klimy jak z chlewu postanowiłem ją odgrzybić.
Pojechałem w jedno miejsce i pan mi mówi - 150 zł i pół dnia roboty. Ja pytam Co?? On mówi, że zdejmują parownik coś tam skraplają - itd.
Pojechałem w drugie miejsce i pan mi mówi - 40 zł i 30 min roboty.
Jak to jest z tym naprawdę?
Czy odgrzybianie może naprawdę kosztować 150 zł?
Wydaje mi się, że za 150 to już sobie uzupełnię czynnik i odgrzybię w pakiecie...
Wszytko zależy od tego jaką metodą wykonują odgrzybianie.... najdroższe i najskuteczniejsze jest ozonowanie .... na 2 miejscu dla oszczędnych jest zwykłe odgrzybianie preparatem z puszki .... jeżeli chodzi o mnie i tak przed każdym sezonem trzeba to robić.... czasami szkoda wydawać kasę na ozonowanie.
KIT GTO napisał/a:
bo jeden wpuszcza środek do obiegu wentylacji, a drugi pryska tylko po kratkach nawiewu
Jaqub napisał/a:
bo masz dwie opcje:
1) wpuszczasz srodek przez specjalna sonde do tego przewodu ktorym woda ucieka (pod samochod) ponizej link ze zdjeciem co i jak
http://moto.allegro.pl/it...cji_fa_vat.html
2) psiukasz w kratki (lub ew. wstawiasz "granat" zamykasz auto i sobie tam sie dezynfekuje)
moga tez niektorzy stosowac rozne kombinacje
ad1) i Ciekawe gdzie Ci doleci....
ad2) Trzeba wprowadzić preparat we wszystkie otwory wentylacyjne .... a te "granaty" to trochę marnowanie kasy... lub alternatywa dla leniwych
Pojechałem w jedno miejsce i pan mi mówi - 150 zł i pół dnia roboty. Ja pytam Co?? On mówi, że zdejmują parownik coś tam skraplają - itd.
Pojechałem w drugie miejsce i pan mi mówi - 40 zł i 30 min roboty.
Jak to jest z tym naprawdę?
Czy odgrzybianie może naprawdę kosztować 150 zł?
Wydaje mi się, że za 150 to już sobie uzupełnię czynnik i odgrzybię w pakiecie...
Nie myl odgrzybiania z "uzupełnianiem czynnika".
Obsługa klimatyzacji nie polega tylko na uzupęłnieniu czynnika... jest to złożony proces..
Podczas obsługi czesto odzyskujemy stary olej choc nie zawsze i czynnik zarazem je uzupełniając.
Polecam robic takie obsługe w stacjach z "wiedzą" których u nas mało.
Banalny przykład.. zawsze ale to zawsze kiedy układ klimatyzacji został rozłaczony ( rozpięty, rozebrany, uszkodzony i zassał wilgoć ) zawsze ale to zawsze musicie wymienic osuszacz ( nie jest to drogi zabieg i nie kupujcie uzywanych - osuszacz ma zaślepki i aby nie zassał wilgoci z otoczenia może być otwarty do ok 1h )..
Jeżeli kogos bedzie interesował temat obsługi klimatyzacji walcie na prv..
Mozemy poświęcić temu temat.
Warto wiedzieć.
Koledzy którzy jeżdzą nowymi autami np. grupa VW w nowym wydaniu... układ klimatyzacji pracuje cały czas.. tam klima się "nie wyłacza"..
Warto dbać o czynnik, olej itd..
Co do " ozonowania " np ozonmakerem..
Panowie czy to bedzie ozonowanie czy uzyjecie butelki z rurką ( im dłuzsza tym lepiej ) efekt bedzie bardzo podobny..
"Ozonowanie" specjalnym urzadzeniem działa na klienta w dobrym warsztacie i wyglada bardzo profesjonalnie.. cena także odpowiednia ale technika kosztuję.
Nie wsiadajcie nigdy do auta przed upływem min 15min po uzyciu jakiegokolwiek środka czystości czy odgrzybiacza.
za 100 zł to Ci zrobię full serwis klimy, odgrzybianie dwoma różnymi środkami, i nabicie klimy około 30-40 min roboty zależy ile czynnika trzeba ściągnąć z układu
Jaqub, a jakbyś wiedział że od X lat ma do czynienie z klimatyzacją ... to być wstrzymał się od pisania głupot i to co zobaczysz gdzieś na rysuneczku "marketingowym" to nie znaczy że to jest dobrze !!!
Vesti napisał/a:
Polecam robic takie obsługe w stacjach z "wiedzą" których u nas mało.
też Polecam ! Ale tu jest taka paranoja że większość warsztatów wyposażona jest teraz w "stacje do napełniania klimatyzacji" tzw. kombajny. Które mają jeden zbiornik... do którego odzyskują czynnik z układu. Robią próżnie i napełniają od nowa... czynnikiem który był odzyskany z Twojego auta, Pana Heńka i Zbysia. W rezultacie dostajesz mieszankę różnych gazów bo jakiś Handlarz chciał zaoszczędzić i napełnił klimę Zbysia jakimś g****. Nie każde stacje mają czujnik do wykrywania składu chemicznego.... i później wydajność klimatyzacji 60-70%. Ale jest tanio bo czasami liczą Ci za czynnik tylko tyle ile brakowało.
Vesti napisał/a:
Warto wiedzieć.
Koledzy którzy jeżdzą nowymi autami np. grupa VW w nowym wydaniu... układ klimatyzacji pracuje cały czas.. tam klima się "nie wyłacza"..
Warto dbać o czynnik, olej itd..
tz. cały czas chodzi sprężarka ?? coś mi tu nie pasuję .... a jaki rocznik vaga masz na myśli??
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 13:50
Cytat:
Jaqub, a jakbyś wiedział że od X lat ma do czynienie z klimatyzacją ... to być wstrzymał się od pisania głupot i to co zobaczysz gdzieś na rysuneczku "marketingowym" to nie znaczy że to jest dobrze !!!
Ty jestes najmadrzejszy bo przez 10lat psiukasz w kratki
Auto: DESTRUKCJA
Skąd: Okolice Lublina Pomógł: 12 razy Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 3345
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 17:18
radzio napisał/a:
KIT GTO napisał/a:
bo jeden wpuszcza środek do obiegu wentylacji, a drugi pryska tylko po kratkach nawiewu
nie bądź taki mądry i wylewny, zacznij lepiej uświadamiać dzieci swoje a wracając, może i siedzisz w tym grzybie X lat, ale nie wiesz co inni oferują, i co mają na myśli przez słowo odgrzybianie, jak byś się spotkał z takimi przypadkami co ja albo moi znajomi to byś spazmy dostał więc wujkowi dobra rada mówimy pa pa
_________________ PRZEKŁADAM LANS NAD OSIĄGI.... 19CALI
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 20:35 Re: odgrzybianie dezynfekcja klimatyzacji
siwy napisał/a:
hej!
mam pewien dylemat, mianowicie zakupilem srodek do dezynfekcji klimy i nie wiem czy psikam przed wymiana filtra przeciwpylkowego(na stary) czy po wymianie (nowy)?
jak na nowy to pozniej bedzie sie wdychac ta cala chemie jak przejdzie do filtra, jak na stary, to przeczyszczam uklad, odgrzybia co ma sie odgrzybic...
no nie wiem tylko czy to jest dobre rozumowanie.
dzieki z gory
pauko...było zadzwonić
przyjechałbyś na kawe a w tym czasie miałbyś wyozonowane autko na cacy
a wracając, może i siedzisz w tym grzybie X lat, ale nie wiesz co inni oferują, i co mają na myśli przez słowo odgrzybianie, jak byś się spotkał z takimi przypadkami co ja albo moi znajomi to byś spazmy dostał
dawno dawno temu ktoś mi kiedyś powiedział że jemu ktoś powiedział...... blablabla
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Nie Cze 21, 2009 23:17
radzio napisał/a:
cały czas chodzi sprężarka ?? coś mi tu nie pasuję ....
Ano chodzi...
NOWE modele VW ziom..
Czyli -> sprężarka bez sprzegła elektromagnetycznego.. Taka Sprężarka napędzana jest cały czas przez silnik
Częste przypadki porą zimową..
"Niepotrzebna mi przeciez klima w zimie.. więc jak nie chłodzi to mam to w nosie do wakacji.."
Jeżeli nie zadbamy o olej itp szybko skonczy się kosztowną naprawą..
Warto dokonywac regularnej obsługi..
Co macie w aucie łatwo możecie sprawdzić sami i pozytywnie zaskoczyć serwis klimy.
Sa dwa rodzaje układów klimatyzacji..
-z zaworem rozprężnym - zaworek zawsze wystepuje w połączeniu z filtrem osuszaczem.. Filtr osuszacz zamontowany jest pomiedzy skraplaczem i zaworem rozpręznym.. na wysokociśnieniowej częsci układu.. cienkie przewody ..
-układ z dławikiem - dyszą rozprężną - dławik wustepuje w połaczeniu z zasobnikiem. Zasobnik zamocowany jest na niskociśnieniowej częsci układu.. grube przewody..
Zasobnik macie pomiedzy parownikiem i sprężarką...
radzio napisał/a:
Ale tu jest taka paranoja że większość warsztatów wyposażona jest teraz w "stacje do napełniania klimatyzacji" tzw. kombajny. Które mają jeden zbiornik... do którego odzyskują czynnik z układu. Robią próżnie i napełniają od nowa... czynnikiem który był odzyskany z Twojego auta, Pana Heńka i Zbysia. W rezultacie dostajesz mieszankę różnych gazów bo jakiś Handlarz chciał zaoszczędzić i napełnił klimę Zbysia jakimś g****. Nie każde stacje mają czujnik do wykrywania składu chemicznego.... i później wydajność klimatyzacji 60-70%. Ale jest tanio bo czasami liczą Ci za czynnik tylko tyle ile brakowało.
Ziom co ty gadasz ??!!
Przepraszam ale jak na twoje doświadczenie troche mnie teraz przeraziłeś..
Co maja ci załadować do stacji jak nie czynnik r134a?
Stacja odseparuje olej, czynnik.. i uzupełni go tyle ile trzeba plus to co jeszcze uznasz za stosowne.. oczywiście nie za dużo aby wszystko jeszcze działało.
Tak samo jest z olejem do sprężarki.. uzupłeni tyle ile powinno być a my dodajemy od siebie zazwyczaj ok +10ml przy obsłudze..
O jakich gazach piszesz?
W zakładzie gdzie tylko napełniają nigdy nie zawitam..
Naprawde nie polecam..
Jest kupe czynników dla których warto zapłacić 150-250zł za kompleksową obsługe a nie 30-40zł za nabicie klimy...
To jednak panowie jest temat woda..
A My jako skąpe społeczeństwo nie jesteśmy jeszcze gotowi!
Czyli -> sprężarka bez sprzegła elektromagnetycznego..
i o to mi chodziło
Vesti napisał/a:
Ziom co ty gadasz ??!!
Przepraszam ale jak na twoje doświadczenie troche mnie teraz przeraziłeś..
Co maja ci załadować do stacji jak nie czynnik r134a?
kupili w promocyjnej cenie wybełtana R502 R134a i R22 i inne świństwa to mogą Ci załadować Dlatego najlepiej jak widzisz - że gaz wpuszczają Ci z jednorazowej Butli a nie odzyskany z innych aut ... O to mi chodzi
Vesti napisał/a:
Tak samo jest z olejem do sprężarki..
Bez demontażu poszczególnych części nie ma możliwości że pod wypływem robionego podciśnienia wyciągniemy olej z układu ...
Każdy ma swoje metody i patenty ważne żeby klimatyzacja dobrze działała
Vesti napisał/a:
To jednak panowie jest temat woda..
A My jako skąpe społeczeństwo nie jesteśmy jeszcze gotowi!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach