FAQ » Szukaj » Użytkownicy » Grupy » Rejestracja » Profil » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości » Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Przygody z Autami
Autor Wiadomość
Alex Del Piero
[Usunięty]

Wysłany: Nie Paź 22, 2006 21:42   Przygody z Autami

Sam Tytuł mowi o co chodzi na początek dam swoją :spoko:

Kiedys Kiedys Kiedys Jade sobie z wujaszkiem Malczanem po polnej drodze Wyprzedziło nas jedno z kół tego malucha :haha: przez chwile wszystko było OKEJ ale po chwili malczan Sie zapadł okazało sie ze koło w tym maluchu trzymało sie na dwóch sróbach.
 
 
Spawos 
prawdziwy tuner
Spawos


Auto: Lanos
Skąd: Konstantynów
Dołączył: 31 Lip 2004
Posty: 671
Wysłany: Nie Paź 22, 2006 23:04   

kiedys kiedys jak daewoo mialo gaz :D to na swaitalach przy ruszaniu Gaz strzelil strasznie ,ale poszlo w wydech rozerwalo caly koncowy wydech(huk az sam sie wystraszylem :| :| ) gosc co stal przedemna wysial bo byslal ze zostal uderzony i wyszedl z samochodu i zaczal ogladac tyl swoejego samochodu .... a za chwile Glos 80 letniej babci co szla na chodniki obok ze Prawie zawalu dostala przezemnie i zaczela sie awanturowac ze jak to tak moze byc !! :D
_________________
http://img708.imageshack....320/logoxww.png
 
 
 
ANGEL 
drifter
MAM V8


Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM
Dołączył: 13 Mar 2005
Posty: 498
Wysłany: Nie Paź 22, 2006 23:17   

Kiedys kiedys jak jeszcze mialem Audi 80 B2 zerwala mi sie linka od sprzegla i w efekcie dzialania i przerazenia wzocilem wsteczny bieg. Bylo to na miateczku akademickim, wiec postanowilem zaryzykowac i dojechac do warsztatu na wstecznym. Warsztat znajduje sie na ul. Wertera...

A wiec duzy wdech i jedziemy... Przez miasteczko akademickie dojechalem do ul. Głębokiej ( nadmieniam ze wtedy jeszcze nie bylo ul. Pagii) Wyjechalem na Głęboka patrze nic nie jedzie, no to ogien do al. Krasnickiej, po chwili patrze w szybe obok a tu jedzie rowno ze mna Merc Okularnik ( taxi-driver) "nadmieniam ze nadal jade na wstecznym", wiec szybko otworzylem okno i czekam na zjebe ze jestem piratem drogowym,a tu kciuk w gorze i krzyk cyt. Jestes zajebisty 7 dych do tylu ciagniesz"... Po tej malej sytuacji wystarczylo tylko przemknac nie zauwazalnie przez Krasnickie wjechac na ul. Nałęczowska, później w Wojciechowska, później znow kierowac sie do Krasnickiej minac OBI i bylem juz w warsztacie. Tak pomyslalem :idea: i tak tez zrobilem. W sumie to szalenstwo ale byla godzina 14:20 ok. Listopada, i potrzebowalem auta na nastepny dzien do pracy... Później tylko sie zastanawialem czy ktos przypadkiem nie zrobil mi fotki bo czulem sie jak pod ostrzalem FLESZÓW... :wow:
_________________
Włoszczyzna da się lubic- Lancia DEDRA Turbo 8V- już NIE...

AUDI COUPE- Piekne wspomnienia...
AUDI S6 - Nowe Wyzwanie...1/4mili w 14.76sec
0-100 w 6.58sec
 
 
 
Vesti 
drag czempion
FUCKING GREAT


Auto: F7P
Skąd: Polska
Dołączył: 17 Cze 2004
Posty: 1894
Wysłany: Nie Paź 22, 2006 23:28   

Kiedys miałem takiego fajnego resorka..
_________________
Lubelski Shadow, Friend KATservis.
 
 
 
Rysiek 
speed demon
Prawie jak STIG


Auto: służbowe
Skąd: Czuby
Dołączył: 26 Lis 2004
Posty: 4326
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 00:05   

Vesti napisał/a:
Kiedys miałem takiego fajnego resorka..
muiales miec straszne dzieciństwo :/ całe lata bawić sie jednym resorkiem :/ ;)

Angel dobra akcja, troszke nie wierze w 7 dych ale i tak SZACUN :spoko:
_________________
POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
 
 
 
Vesti 
drag czempion
FUCKING GREAT


Auto: F7P
Skąd: Polska
Dołączył: 17 Cze 2004
Posty: 1894
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 11:22   

Rysiek napisał/a:
muiales miec straszne dzieciństwo całe lata bawić sie jednym resorkiem

Fakt..
Ciężko było.. :D
_________________
Lubelski Shadow, Friend KATservis.
 
 
 
wysek^^ 
technical monster
(^^,)

Auto: audi cabs 2.6 V6
Skąd: LSM
Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 1417
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 11:39   

Hmm kiedys kiedys jak miałem Lancera jechałem z jeziora zadwolony po upojnym tygodniu , niczego sobie nie myśląć zabierałem sie za wyprzedzanie kolejnych aautek ,aż do momentu ostrego zakrętu i ciężarówki przedemną :D (przed zakrętem słyszałem brzdęk ale myśle sobie na coś najechałem ,a co sie później okazało ) ja sie zbliżam do zakrętu wciskam pedał hamulca najpierw twardy a nagle miękki (co sie okazało klocki mi wypadły) próbuje hamować a tutaj gowno nie da rady zbliżam sie do ciężarówki jak glupi na szybko redukcja i jakoś z opatrznością boską skręciłem w pierwszą możliwą alejke cały i zdrowy :D (potem podróz 60 km do Lbn bez hamluców)


jeszcze tych przygód z lancerem było co niemiara :D (np urwany wydech i jazda z iskrami przez kraśnickie ) :D
_________________
W życiu piękne muszą być dwie rzeczy - kobiety i samochody. Od zawsze otaczały nas piękne kobiety. Piękne samochody musimy tworzyć sami.
 
 
 
Alex Del Piero
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 23, 2006 17:41   

Widze dobrym pomysłem był ten temat :spoko:
 
 
dolores 
drifter
--3--NTr


Auto: ...
Skąd: Lublin
Dołączyła: 05 Lis 2005
Posty: 248
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 22:18   

Alex Del Piero napisał/a:
Kiedys Kiedys Kiedys Jade sobie z wujaszkiem Malczanem po polnej drodze Wyprzedziło nas jedno z kół tego malucha



nieeeee no po prostu rewelka ...teraz mi sie chce z tego śmiac jak diabli , a juz sobie wyobrażam jak Ty musialeś padać w momencie kiedy to widziałeś na żywo...
Oooo boshe ratuj :haha:

...przyznajętemat był wyjatkowo awangardowym pomysłem... fajnie :)
_________________
Bargain hunter...
 
 
mattey 
the fastest furious
NOKIA GSM MASTER


Auto: RHD
Skąd: Czechów
Dołączył: 09 Wrz 2004
Posty: 2351
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 22:18   

hehe no ja mialem sporo przygód
kiedyś w sumie to dość niedawno jak jeszcze renowka mi na gazie strzelała jechałem sobie jakos tak kolo deptaka kolo galerii centrum na zakrecie przy tym przejsciu dla pieszych w godzinach szczytu gdzie jak wiadomo bardzo ciezko jest sie przebic jak iddzie tlum ludzi i wkoncu sie wkorwilem i pomyslalem ze jak nierusze to to sie nigdy nieskonczy tak wiec dalem mu troche gazu puszczam sprzeglo a tu jak mi filtr pierdolna tak moment sie pusto kolo samochodu zrobiło a jedna klijentka myślałem że na zawał powalony albo zasunie głowa w słupek ze strachu.
 
 
 
Paweel 
the fastest furious
Zoom-Zoom fan ...


Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 19 Lip 2004
Posty: 2476
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 22:37   Re: Przygody z Autami

Alex Del Piero napisał/a:
Sam Tytuł mowi o co chodzi na początek dam swoją :spoko:

Kiedys Kiedys Kiedys Jade sobie z wujaszkiem Malczanem po polnej drodze Wyprzedziło nas jedno z kół tego malucha :haha: przez chwile wszystko było OKEJ ale po chwili malczan Sie zapadł okazało sie ze koło w tym maluchu trzymało sie na dwóch sróbach.




moze to i śmieszne ... ale nie dalej jak przedwczoraj szukałem koła od polda ... na obwodnicy lubartowa mu uciekło .... nie znalazło sie ... byliśmy zmuszeni zwieźć polda bez jednego koła ...
_________________
MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
 
 
 
Rysiek 
speed demon
Prawie jak STIG


Auto: służbowe
Skąd: Czuby
Dołączył: 26 Lis 2004
Posty: 4326
Wysłany: Wto Paź 24, 2006 01:09   

Ja kiedys pojechalem do sklepu na Jasną i bylo wszytko git, wracam a escort nie chce zapalic :roll: spotkalem kolege z innego escorta(pozdrawiam)no i na pych go dawaj, pchamy pchamy ale dziad nawet nie drgnie...no wiec no co to moze być, no to co zwykle brak waszki :mrgreen: pojechalismy na stacje zalalismy wachy do escorta siadam pale ale ten nic, popchalismy go ale dalej pupcia...wymyslilismy ze trzeba linke, no wiec kolezka do domu po linke, podlączylismy linke i sie ciągniemy(bez skojarzen) objechalismy kraka i nic, probuje go zapalić i cos niby bulgoce ale niechce załapać, no ale dobra robimy jeszcze jedno okrązenie po kraku i nagle przypominam sobie ze mam immobilizer :haha: no wiec wyciagam kluczyk ze stacyjki, kierownica sie zblokowała i koles w lewo a ja w prawo :haha: no ale wyłączylem immo i odpalił :) 2h na deszczu przez powalony* immo :oops:
_________________
POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
 
 
 
Alex Del Piero
[Usunięty]

Wysłany: Wto Paź 24, 2006 12:26   

dolores napisał/a:
nieeeee no po prostu rewelka ...teraz mi sie chce z tego śmiac jak diabli , a juz sobie wyobrażam jak Ty musialeś padać w momencie kiedy to widziałeś na żywo...
Oooo boshe ratuj


Na poczatku nie wiedziałem o co chodzi z tym kołem ale potem brechta :haha:
 
 
Upierdliwy 
speed demon
aka Clio


Auto: 525
Skąd: Dziesiąta
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 3635
Wysłany: Wto Paź 24, 2006 13:11   

hehe w tym roku mój kumpel zdał prawko. Z tej okazji jego rodzice kupili mu Malucha. Z racji, że mieszka na wsi pojechał (jeszcze tego samego dna, kiedy dostał fiutka) polansować się malaczem po wsi. Podjechał pod sklep... chciał wejść w zakręt na ręcznym :) Troche za szroko w zakręt wszedł i... wpadł do rowu :mrgreen: wylądował na dachu ;] Od chwili gdy go dostał, do czasu wypadku mineło jakieś 30minut ;]Na szczęście nuc mu się nie stało ;] mięliśmy niezłą polewkę z niego :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme Sonic created by spleen for stylerbb.net modified by UnholyTeam