Auto: STI & Polonez 1500
Skąd: Dziesiąta Pomógł: 34 razy Dołączył: 06 Paź 2004 Posty: 3372
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 14:58
hmmm dla mnie moze ten gaz zakladac ale po co bylo robic tego swapa? po to zeby teraz truc ten motor gazem? nie wiem czy Rysiu pamietasz ale kiedys Ci mówiłem ile to auto bedzie palic...
Auto: F7P
Skąd: Polska Pomógł: 29 razy Dołączył: 17 Cze 2004 Posty: 1894
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 15:23
Michanio napisał/a:
A tak na zdrowy rozum oblicz sobie ile musiałbyś zrobic kilometrów zeby załozenie instalacji sie wogóle zwróciło,
Masz rację.. ale Rysiowi chodzi o taniość na codzień a nie w rozrachunku kilku tysięcy kilometrów..
Michanio napisał/a:
Szczerze odradzam LPG no chyba ze sekwencja ale to inna bajka.
Wiesz ile bedzie musiał pokonac kilometrów o których piszesz wyżej?
Michanio napisał/a:
ja po kupieniu samochodu miałem instalacje... wogóle to nie jechało, potem wyciągnąłem mikser i nawet nieźle teraz chodzi, czuć choć troche moc
Wszystko jeździ jeżeli jest założone z głową, z głową ustawione a nie tylko po to aby włożyć i skasować kase - przykład DT Gas System
Wiadomo że auto straci przez zwężke..
Notabene.. większość zakładów stosuję miksery w idiotycznej klasyfikacji pojemności pojemności.. np od 1.2 do 1.6, od 1.6 do 2.0..
Wiadomo, masowa i tańsza produkcja.
Są osoby dorabiające miksery do indywidualnych wymagań samochodu a nie odwrotnie.
Michanio napisał/a:
No wiadomo, jakbym duzo jeździł to LPG jest luz, ale silnik nie "długo" pochodzi na gazie, wszystko sie szybciej zużywa, zreszta kazdy wie jak jest...
Wiadomo gaz jest paliwem suchym.. a co za tym idzie.. Wiemy. Jednak i tak znajdą się tjunery, którzy przykrecą mieszanke na uboższą ( ekonomiczność ponad wszystko i wypalają zawory )
Nadal jednak zużycie silnika liczone w kilkudziesięciu tysiącach kilometrów nie jest kryterium..
pilachgt napisał/a:
Przukladem jest audi a3 1,8t czarka ktore bez gazu lalo mi punto, a potem zbieral baty od punto, nawet jak wyjmowal mikser.
Biorąc pod uwagę, że przepalał ją na benzynie praktycznie tylko w piątki.. i ograniczał się tylko do wyjecia miksera.. nic specjalnego.
Auto było zamulone syfem.. tankować gaz trzeba wiedzieć gdzie, na codzień tego nie odczuwamy, ale syfiasty gaz np. z firmy T... zabija syfem... układ.
[ Dodano: Nie Mar 18, 2007 3:26 pm ]
QSY napisał/a:
hmmm dla mnie moze ten gaz zakladac ale po co bylo robic tego swapa?
Chłopak chce się dowiedzic jak to zrobić...
Chciał swapa, zrobił.. chyba nie nam to oceniać po co i co nim kierowało?
Swap jest oryginalny.
Chcę LPG?.. niech zakłada.. tylko z głową.
hmmm dla mnie moze ten gaz zakladac ale po co bylo robic tego swapa
rownie dobrze mozemy zapytac po co bylo wkladac 2.0 do kadzia
chcielem sie dowiedziec czy jest mozliwosc zalozenia uzywki a nie ile traci silnik na tym, bo to akurat wiem, jerzdzilem RSem z gazem i to wogle nie idzie
_________________ POKRYCIA DACHOWE - Wszystko do dachu 794-998-001
Wszystkie elementy instalacji gazowej (reduktor, zawory) wystarczyło, że musiały mieć znak homologacyjny E4 (być może, że po nowych zmianach jeszcze jakiś inny, ale wątpię).
Montażu oczywiście możesz dokonać na podwórku pod blokiem, ale.... musisz znać przepisy i wykonać właściwy montaż
co ty wogole opowiadasz???
Kamil napisał/a:
no i oczywiście zaprzyjaźniona stacja montażu gazu, musi przejrzeć Twoją "twórczość", żeby wystawić Ci świstek, że to oni zamontowali (pewnie z 5 dych skasują ).
ja to czytam to mam nadzieje, ze wszyscy ktorzy to beda czytac potraktuja to jak dowcip
twojej tworczej wyobrazni.
Przeraza mnie takie bezsensowne gadanie...
Kamil napisał/a:
Z tymi dwoma świstkami (atest butli i montażu-nie zgubić ich nigdy!) jedziesz na stację diagnostyczną i najczęściej nawet nie zaglądając Ci do samochodu skasują Cię za wpis do dowodu, że wózek jest na "gaza dusząca"
Bzdura!!!!!!!!!!!
Z tymi swistkami i jeszcze faktura jedziesz do wydzialu komunikacj, wbijaja w dowod odpowiedni wpis.... pod warunkiem oczywiscie, ze takie numery nie widnieja w polonezie czy innym samochodzie. A na stacji kolego zdziwil bys sie, ale sprawdzaja dokladnie.
_________________ Zanim odpiszesz Gość na moj post przemysl wszystko 2 razy... )
MarcinLbn the fastest furious Ustrzelił 100000post
Auto: .
Skąd: Polska Pomógł: 18 razy Dołączył: 14 Wrz 2004 Posty: 2020
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 20:36
Paweel napisał/a:
fajnie sie czyta szkoda że bzdury
nie wiem czy bzdury...
poszło kopiuj wklej z jakiegoś forum vw...
[ Dodano: Nie Mar 18, 2007 7:37 am ]
KATE napisał/a:
Cytat:
Wszystkie elementy instalacji gazowej (reduktor, zawory) wystarczyło, że musiały mieć znak homologacyjny E4 (być może, że po nowych zmianach jeszcze jakiś inny, ale wątpię).
Montażu oczywiście możesz dokonać na podwórku pod blokiem, ale.... musisz znać przepisy i wykonać właściwy montaż
co ty wogole opowiadasz???
Kamil napisał/a:
no i oczywiście zaprzyjaźniona stacja montażu gazu, musi przejrzeć Twoją "twórczość", żeby wystawić Ci świstek, że to oni zamontowali (pewnie z 5 dych skasują ).
ja to czytam to mam nadzieje, ze wszyscy ktorzy to beda czytac potraktuja to jak dowcip
twojej tworczej wyobrazni.
Przeraza mnie takie bezsensowne gadanie...
Kamil napisał/a:
Z tymi dwoma świstkami (atest butli i montażu-nie zgubić ich nigdy!) jedziesz na stację diagnostyczną i najczęściej nawet nie zaglądając Ci do samochodu skasują Cię za wpis do dowodu, że wózek jest na "gaza dusząca"
Bzdura!!!!!!!!!!!
Z tymi swistkami i jeszcze faktura jedziesz do wydzialu komunikacj, wbijaja w dowod odpowiedni wpis.... pod warunkiem oczywiscie, ze takie numery nie widnieja w polonezie czy innym samochodzie. A na stacji kolego zdziwil bys sie, ale sprawdzaja dokladnie.
Oj cicho wkleiłem to z jakiegoś forum innego To nie moja twórczość:)
Oj cicho wkleiłem to z jakiegoś forum innego To nie moja twórczość:)
wiec trzeba bylo napisac w naglowku: "jakis idiota napisal .... ja wklejam "
Kamil napisał/a:
aki kolego,my sie prawie nie znamy ?
wiesz gdybym napisala "sloneczko", "skarbie", "puchatku"
ja napisalam zwyczajnie kolego jako ze to wirtualne forum. Jesli Ci to przeszkadza zawsze mozesz mowic mi na pani
_________________ Zanim odpiszesz Gość na moj post przemysl wszystko 2 razy... )
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 21:09
ale niektorzy maja pojecie
hehe... jak zwykly gaz to nie mikser tylko blos... rysiu jak kupisz blosa to nie bedziesz musial nic wyciagac na piatki... wystarczy ze se "klikniesz na pb" stojac na swiatlach i bedzie git... jesli ustawisz lpg tak jak trzeba a nie economy to glowica spokojnie da rade jakies 100tys km... a za 100tys km zrobione na lpg bedziesz mial hajsu na dwa takie auta jak jezdzisz teraz
nie kmin nic tylko kup blosa, dobry duzy parownik min do 190km/140KW (tylko NOWKE), jakis system sterowania (nie wiem co tam Ci przypasi) i jeszcze pare pitol, odpal pare pln dla jakiegos zakladu zeby Ci to zlozyli dali kwity i pozamiatane....
na blosie nie ma strzalow, niektore auta reaguja bardzo dobrze tzn na lpg tym z blosem chodza porownywalnie do sekwencji/nieznacznie gorzej niz na pb, po przelaczeniu na pb idzie sprzecik jakby nie mial lpg....
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 21:12
Jaqub napisał/a:
ale niektorzy maja pojecie
hehe... jak zwykly gaz to nie mikser tylko blos... rysiu jak kupisz blosa to nie bedziesz musial nic wyciagac na piatki... wystarczy ze se "klikniesz na pb" stojac na swiatlach i bedzie git... jesli ustawisz lpg tak jak trzeba a nie economy to glowica spokojnie da rade jakies 100tys km... a za 100tys km zrobione na lpg bedziesz mial hajsu na dwa takie auta jak jezdzisz teraz
nie kmin nic tylko kup blosa, dobry duzy parownik min do 190km/140KW (tylko NOWKE), jakis system sterowania (nie wiem co tam Ci przypasi) i jeszcze pare pitol, odpal pare pln dla jakiegos zakladu zeby Ci to zlozyli dali kwity i pozamiatane....
na blosie nie ma strzalow, niektore auta reaguja bardzo dobrze tzn na lpg tym z blosem chodza porownywalnie do sekwencji/nieznacznie gorzej niz na pb, po przelaczeniu na pb idzie sprzecik jakby nie mial lpg....
nie założą jak nie kupią sprzętu ... całe graty musi kupić warsztat ... a żeby kupił to musi mieć homo ... i taki to cyrk
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: BMW & Turbo CABRIO &a
Skąd: Śródmieście Pomógł: 30 razy Dołączył: 10 Sty 2005 Posty: 3256
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 21:17
Paweel napisał/a:
nie założą jak nie kupią sprzętu ... całe graty musi kupić warsztat ... a żeby kupił to musi mieć homo ... i taki to cyrk
to w takim razie ja bym Rysiowi i tak proponowal BLOSa... mam to ustrojstwo od bardzo dawna (malo kto w PL wiedzial co to jest ) i nie ma zadnego porownania ze zwykla mikserowa instalacja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach