Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 12:49
Cybul napisał/a:
Jaqub napisał/a:
a od siebie wrzuce tylko tyle ze kiedys mimo iz w miescie jechalem na swiatlach to na skrzyzowaniu warszawskiej z solidarnosci (ja jechal warszawska w strone Wawy a koles z solidarnosci w lewo na miasto) mimo ze tam widocznosc jest MIODZIO dostalem w prawy tyl strzala...
a co by Ci swiatła dały przeciez w tył dostałes?? zreszta napisal bys co koles powiedział ze co nie widział Cie? moze poprostu sei zagapił albo gadał przez kom albo wysyłął esa tez tak napisales ale nie powiedziales co było przyczyna bo mi sei zdaje ze to nie przez swiatła.
A co do tematu swiateł to głupota jakich mało źle widzisz to nie jeździj i idz do okulisty takie moje zdanie, jak widze ze jest szarowka to wlacze swiatła jak słonce mam za soba nisko to wlacze swiatla, ale widze ze wy lubicie jak sie was do czegos zmusza i niby to była baaardzo dobra decyzja rzadu co do swiateł no wiem ze trafi sie taki co nie włączy tych swiatel ale teraz bedzie tak samo moze bedzie ich mniej ale taki co zapomina zapalic w szarowce zapomni i teraz, a mandaty beda sie sypac ostroooo
podaj jeden sensowny argument przeciwko ...
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: VW Amarok
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 560
Wysłany: Nie Kwi 01, 2007 20:54
Cybul twierdzisz ze nie powinienem jezdzic jak z przeciwka jedzie GT2 250km/h i ciezko mi go zobaczyc bez swiateł w bardzo słoneczny dzien na czarnym asfalcie? prosiak oczywiscie tez czarny.. ?? Trosze wg mnie glupote napisales.
(przyklad mocno naciagany specjalnie by uwidocznic problem)
MicO, no to radze sie wybrac do okulisty a moze dałes lekarzowi 30zł i tylko kwitek CI wypisał a powinienes jeździc w brylkach?? mam juz prawko od ponad 4 lat i jakos nigdy mi sie nie przytrafiło zebym nie zobaczył jakiegos samochodu poprostu sie najpierw dobrze upewniam a nie wyprzedzam na wzniesieniu czy na zakrecie, moze dlatego nei widzicie czarnych samochodów poprostu trzeba wyprzedzac tam gfdzie jest dobra widocznosc a jak nie widzisz czarnych samochodów to znaczy ze chcesz wyprzedzic tam gdzie nie powinienes chcecie usprawiedliwic tych rzadowych głupkow a oni z was robia niewolników sa miejsca gdzie nie widac np wjazd do lasu w słoneczny dzien ale to nie znaczy ze maja wprowadzac swiatła przez cały rok i o to mi chodzi tylko nie chodzi o to ze ja w wcale swiatel nei uzywam tylko poprostu głupota uzywac ich cały rok
Mico w twoim przypadku to swiatla bardziej przeszkadzaja jak pomagaja. Oslepiaja w nocy gorzej jak slonce w dzien. Wiec powinienes je troche w dól opuscic.
Auto: VW Amarok
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 560
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 18:30
TAK JEST ! Szkoda wam 5 zl wiecej na paliwo i 100zl na zarowke to nie wlaczajcie albo stojcie dalej na krakowskim ! tyle moich wypowiedzi na ten temat.
Cybul masz racje.. dalem 3zl za badania i kojelne 3zl do licencji R2... dobrze ze ty masz extra wzrok bo do jazdy na rowerze jest niezbedny.
PS. Moj dziadek ma 40 lat prawko i tez mowi ze nie przytrafilo mu sie zeby czegos nie widzial bo ostatnio jechal ZILEM w 60 roku !
PS2. Daniel swiatla sa mocne ze wzgledu na ich intensywnosc a nie wysokosc.. jak chcesz sie przekonac to moge ci dac auto pojedziesz na stacje ustawic..
Mico za 3złocisze to sobie wyobrazam jakie to były badania
Ok swiatła ok ale jak komus siedzisz na 4 literach i trabisz zeby ci zjechał = mowie o pracy mojej = to on i tak tego nieslyszy ani niewidzi !!! Uwierz mi bo taka jest prawda,przyposcmy dzisiejszy dzien
Pozdro dla Kamila z Seata, niepierwszy raz prawidłowo sie zachowuje tak jak i dzis
Auto: VW Amarok
Skąd: Polska Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 560
Wysłany: Pon Kwi 02, 2007 18:50
GUPETTO napisał/a:
Mico za 3złocisze to sobie wyobrazam jakie to były badania
Ok swiatła ok ale jak komus siedzisz na 4 literach i trabisz zeby ci zjechał = mowie o pracy mojej = to on i tak tego nieslyszy ani niewidzi !!! Uwierz mi bo taka jest prawda,przyposcmy dzisiejszy dzien
Pozdro dla Kamila z Seata, niepierwszy raz prawidłowo sie zachowuje tak jak i dzis
Pisalem ironicznie.. A ze nie widza to wiem.. inni tego nie wiedza
MarcinLbn the fastest furious Ustrzelił 100000post
Na światłach mijania od 17 kwietnia
Nowelizacja prawa o ruchu drogowym wejdzie w życie 17 kwietnia - informuje radio RMF FM. Jak poinformowała krakowska rozgłośnia Dziennik Ustaw z rozporządzeniem będzie można kupić od wtorku.
Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym 28 marca.
Ustawa ta zobowiązuje kierowców do jazdy z włączonymi światłami mijania przez cały rok, przez całą dobę. Wprowadzenie takiego obowiązku ma poprawić widoczność samochodów na drodze.
Nowelizacja określa również nowe zasady zachowania się w trakcie jazdy w tunelach.
W tunelu dłuższym niż 500 metrów kierowca samochodu o wadze do 3,5 tony lub autobusu powinien utrzymywać co najmniej 50-metrowy dystans do poprzedzającego go samochodu. Dla samochodów o wadze powyżej 3,5 tony dystans ten ma wynosić 80 metrów. Instytucja zarządzająca ruchem na drodze będzie mogła zmienić te odstępy w zależności od dozwolonej prędkości w tunelu.
Z nowelizacji wynika, że w tunelu podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego, kierowca będzie obowiązany zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż 5 metrów.
Auto: Made in Japan
Skąd: Polska Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 278
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 14:41
Jeżeli można dodać opinię.
Sens świateł w samochodach wszyscy rozumieją?
- poprawia widoczność kierowcy w trudnych warunkach (wieczór, noc, deszcz, mgła)
- auto z światłami staje się bardziej widoczne
Ja jeżdze cały rok na światłach, głównie dlatego że jeżdzę szybko a taką tendencję zauważyłem na zachodzie.... Gdzie istnieje nie pisana zasada włączania świateł do której stosują się głównie ci co jeżdzą szybko, chcą być z daleka widoczni na lewym pasie ażeby ten się oczyszczał przed nimi. Sens takiego rozwiązania jest dobry, bo tak ci co jadą prawym i środkowym jadą bez świateł, więc w tylnim lusterku widać tylko tych którzy jadą szybko.... można wcześniej zjechać z ich pasa na sąsiedni gdzie ruch odbywa się wolniej.
Strasznie mnie irytują ludzie którzy juz 2 marca powyłaczali światła i jeżdzą radośnie z myslą jak to zbawiennie uratowali swój akumulator i środowisko
Auto bez świateł dla ludzkiego oka jedzie szybciej niż w rzeczywistości, natomiast ze światłami celniej można ustalić gołym okiem prędkość takiego auta.
Mimo iż jestem zwolennikiem całodobowego jeżdzenia na światłach to jestem przeciwnikiem odgórnego obowiązku włączania świateł.
Po pierwsze na naszych 400 kilometrach autostrad, wszyscy jadą na światłach więc za każdym razem będę musiał mrugać maruderom długimi na lewym pasie lub używac klaksonu.
Po drugie obowiązek włączania świateł w korku to absurd, często stoje w lublinie w korkach - macie straszne korki brrr i wyłączam światła, szkoda mi prądu
Po trzecie jak pisze kolega od Mitsu że będzie musiał jeżdzić na wywalonych światłach cały rok, auto wygląda brzydziej.
Jestem za rozwiązaniem liberalnym czyli niepisana zasadą właczania świateł... Ale wątpie by w Polsce to przeszło, tutaj ludzie sa jakoś nastawieni anty systemowo.
Ale ja służę swoim przykładem, jeżdzę cały rok na światłach mimo iż nie ma nakazu. Raz na jakiś czas pojadę do sklepu po bółki bez świateł i co mam dostać mandat 100 pln? NO ABSURD bardzo głosno socjalistycznym zapędom mówię nie, odgórnym regulacjom życia też mówię nie.
Oczywiście dałoby to się wprowadzić taką nie pisaną zasadę włączania świateł. Przede wszystkim zacząłbym od Policji która zatrzymując auto łamiące przepisy traktowałoby pobłażliwie kierowcę który jechał na światłach. To już jakaś motywacja by była "zapalę lampki to łatwiej z psami się będzie gadać". Ale to też nie przejdzie bo Psy mają też swoje odgórne socjalistyczne nakazy by wyrobić normę mandatową. I jesteśmy w kropce, socjalizm nic nikomu nie da.
Pomyślcie teraz każdy jeżdzi na światłach, poniewaz dzięki temu jest lepiej widoczny i bezpieczniejszy... takwięc można wciskać gazu przeciez jestem bezpieczniejszy. Wątpie by cokolwiek zmieniło to w bezpieczeństwie na drogach. Wolę nie pisaną zasadę, jak teraz mniej więcej. Widzę auto na światłach to już się domyślam że gość lubi wyprzedzić, z kolei mylne założenie że bez świateł jeżdzą sami maruderzy. Trzeba tylko wpompować w głowy jeżdzącym szybko, zmieniającym pas, by zapalali światełka na trasie.
Przepis idiotyczny, ale chęci dobre.
mam nadzieje że powyższy mój tok rozumowania stanie się dla Was już teraz jasny, a nie w momencie gdy jadąc po bółki zapomnicie włączyć światła i dostaniecie stówkę a tłumaczenia "panie władzo ja na światłach jeżdziłem przed nakazem, teraz mi się zapomniało bo jadę tylko 300 metrów po bółki"
Ja się tego obawiam...
Auto: Audi S6 Avant
Skąd: LSM Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Mar 2005 Posty: 498
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 21:32
wszyscy mowia o bezpieczenstwie... Ja daje rok od tego przepisu i zobaczymy czy bedzie mniej wypadkow dzieki wlaczonym swiatelkom przez caly rok...
Moim zdaniem przepis dobry, ale jest wiecej i o wiele wazniejszych spraw w kraju a nie wlaczanie swiatel... ale taki rzad to i takie przepisy wymyslaja...
_________________ Włoszczyzna da się lubic- Lancia DEDRA Turbo 8V- już NIE...
AUDI COUPE- Piekne wspomnienia...
AUDI S6 - Nowe Wyzwanie...1/4mili w 14.76sec
0-100 w 6.58sec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach