Auto: 100/2.3/90r
Skąd: LSM Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 26
Wysłany: Sro Sty 31, 2007 20:30
truespinmice napisał/a:
Kuba napisał/a:
miałem ten sam problem, z tym samym silnikiem, a powodem był niski poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym, po dolaniu płynu wszystko wróciło do normy
według wskazań tarasa płynu jest aż do "pierwszej płaszczyzny" w zbiorniczku.
powodem takiego zachowania się instalacji gazowej jest (jak już doszliśmy do tego...)
płyn chłodzący.
podstawowe powody takiego zachowania to
1. niski poziom płynu, wtedy uzupełniamy i wszystko wraca do normy (chyba że masz wyciek)
2. pęknięta głowica silnika.
3. uszkodzona pompa w układzie chłodzenia (nie daje obiegu) ale nawet wtedy powinna działać grawitacja (parownik POWINIEN być najwyższym punktem obiegu płynu chłodzącego.
4. uszczelka pod głowicą.
mam nadzieje że u Ciebie występuje punkt 1.
spuścić płyn zdjąć węża z obudowy termostatu odkręcić 3 śrubki wyciągnać stary termostat oczyścić powierzchnie obudowy termostatu wsadzić nowy termostat i skręcić z nową uszczelka może przydać się troszke silikonu zalać płyn na max rozgrzać silnik układ sam się powinien odpowietrzyć chyba wszystko więc powinieneś dać sobie z tym bezproblemowo rade
Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 17:51
bart#155 napisał/a:
spuścić płyn zdjąć węża z obudowy termostatu odkręcić 3 śrubki wyciągnać stary termostat oczyścić powierzchnie obudowy termostatu wsadzić nowy termostat i skręcić z nową uszczelka może przydać się troszke silikonu zalać płyn na max rozgrzać silnik układ sam się powinien odpowietrzyć chyba wszystko więc powinieneś dać sobie z tym bezproblemowo rade
na dniach wolnych spróbuje
płyn spuszcza się w najniższym miejscu? Czy w Cali jest jakieś specjalne od tego?
Potem nie zalewać tego starego tylko nowy płyn ? A no i ile wchodzi do Calinki płynu - wie ktoś (kamil )?
Auto: 100/2.3/90r
Skąd: LSM Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2006 Posty: 26
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 21:42
Sądze że wymiana termostatu nic nie wniesie w Twojej awarii...(mrożenie parownika)
nawet jeśli jest awaryjny to niema wielkiego wpływu na zachowanie się parownika...
1. termostat nie otwiera drugiego obiegu....silkni szybciej się nagrzewa...parownik napewno nie powinien się mrozić !!!
2. termostat bardzo szybko otwiera drugi obieg...silnik ma zbyt niską temperature pracy( tz. około 50-60 st. optymalna to o ile pamiętam to 75-85 st. ) ale napewno nie na tyle niską aby parownik się mroził.
jak dlamnie to wydałeś kase na darmo...
sprawć szczelność układu chłodzenie i uszczelki pod głowicą
Auto: Stazza JA, MA70
Skąd: Śródmieście Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Sie 2005 Posty: 635
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 22:11
babel napisał/a:
jak dlamnie to wydałeś kase na darmo...
się okaże.....
puki, co właśnie wróciłem od Kamila i wymieniłem (zbyt odważne słowo, powinno być: został wymieniony ) termostat i płyn na nowy.
Zobaczymy czy to pomogło......oby
Czesć ,mam podobny problem może pomożecie poniewaz coś jest nietak jak powinno a instalacka gazowa działa poprawnie!
oto opis problemu;
Miałem ostatnio problem z chłodzeniem,gzie temperatura dochodziła do 110(wtedy stawałem) w trybie miejskim,po naprawie(wymianie)pompy wodnej wszystko wróciło do normy,a cały układ chłodniczy został sprawdzony cisnieniowo(3bary)i nie ma w nim żadnych nieszczelności!
Na dziś zaczęło się jednak coś psuć,otóż...ubywa mi znów PŁYNU CHŁODNICZEGO,po dłuzszej jezdzie musiałem dolać okolo 0,5litra...lecz INSTALACJA GAZOWA DZIAŁA PRAWIDŁOWO(lepsze osiągi niż na benzynie;))nie ma problemu z parownikiem itp itd.Co sadzicie,co to moze być;
-nieszczelnosć układu(sparciały wąz itp)
-uszczelka pod głowicą
-czy jakieś inne?
JAKIE BYŁYBY INNE OBJAWY?
Autko ma przejechane ponad 300tys km,benzyna i od kilku tyś gaz,jest to mercedes s-klasse v8.
POMÓŻCIE,Z ODWDZIECZĘ SIĘ JAK TYLKO BNEDE MÓGŁ;)
zauważyłem dzień po wymianie pompy,kiedy defakto jechałem dłuższą trasę i trzymał dobra temperaturę,do tego osiagi takze były super,patrząc sie w lusterko że kopci-kiedy stałem na światłach,ale nie wiem w jakim stopniu wiecej-wiesz jest zima;)
może gdzieś jest niewielki wyciek jak by była uszczelka walnięta to w zbiorniczku pojawiły by się pęcherzyki powietrza bo po spalinach przy takich warunkach cięzko bedzie sprawdzić czy dymi na biało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach