Auto: impreza gt
Skąd: LSM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sie 2004 Posty: 273
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 11:31
Paweel napisał/a:
jesteś jakoś w stanie to udownić ?
Nie muszę bo to oczywiste.
Paweel napisał/a:
przy gumach 205/60/16 przy każdej prędkości jestem w stanie bez zbytniego szarpania zablokować oba koła
tzn że masz bardzo dobrze wyregulowany ręczny, dobrze ułożone klocki i tarcze w sczycie formy
Luz... nie chodzi mi o to że bębny jako hamulce są lepsze- bo tak nie jest, ale są skuteczniejsze w wyżej wymienionych sytuacjach.....
Auto: znalazlem na otomoto ;)
Skąd: Śródmieście Pomógł: 24 razy Dołączył: 03 Maj 2004 Posty: 3578
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 11:50
kris napisał/a:
ale są skuteczniejsze w wyżej wymienionych sytuacjach.....
kategorycznie się nie zgadzam, nie są skuteczniejsze, potrzebują więcej siły do zahamowania, ręczny jest na lince i praktycznie mozna wszystko. do kjs osobiscie tez bym wolal tarcze z tyłu.
zresztą już niedługo wszystko okaże się w PRAKTYCE nie w teorii
oby do wieczora.
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 13:53
kris napisał/a:
Paweel napisał/a:
jesteś jakoś w stanie to udownić ?
Nie muszę bo to oczywiste.
Paweel napisał/a:
przy gumach 205/60/16 przy każdej prędkości jestem w stanie bez zbytniego szarpania zablokować oba koła
tzn że masz bardzo dobrze wyregulowany ręczny, dobrze ułożone klocki i tarcze w sczycie formy
Luz... nie chodzi mi o to że bębny jako hamulce są lepsze- bo tak nie jest, ale są skuteczniejsze w wyżej wymienionych sytuacjach.....
to weź mnie objaśnij czemu POLONEZ jest jedynym autem w którym zamieniono tarcze ( rzeczywiscie totalna pomyłka akurat w poldku) na bębny (które były o niebo lepsze )
a reszta "ewolucji" opiera sie na montowaniu tarcz również z tyłu ...
astra ze słabszymi silnikami ma bębny , z motorami diesla (2.0) i 1.8 2.0 2.2 benzyny tarcze ... (zdarzają sie wariacje ale nie o to chodzi)
tak więc .. dla mnei nie jest tak oczywiste że bębny są lepsze
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Auto: impreza gt
Skąd: LSM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sie 2004 Posty: 273
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 14:12
Czy Ty cytujesz na pałe ??? Gdzie wyczytałeś moją opinię gloryfikującą bębny?
Przeczytaj ostatnie zdanie mojej ostatniej wypowiedzi, którą zresztą zacytowałeś, a z której wynika że się ze mną zgadzasz.
Paweel napisał/a:
to weź mnie objaśnij czemu POLONEZ jest jedynym autem w którym zamieniono tarcze ( rzeczywiscie totalna pomyłka akurat w poldku) na bębny (które były o niebo lepsze )
To sie nazywa ekonomia. W tych samochodach nigdy niczego nie zrobiono dla poprawy jakości tylko dla obniżenia kosztów produkcji. Podobnie rzecz się ma przypadku aut ze słabszymi silnikami czy wogóle aut mniejszych. Nie potrzeba im max wydolnych hamulców na czterech łapach. Wzieli inżyniera, policzyli, - kolo sie nie zabije montujemy tańsze- proste jak drut.
Tym którzy tam wyżej pisali, że tarcze trudniej zablokowac rękawem polecam sprawdzenie stanu swoich strupów i ew wymianę linek, klocków, tarcz czy odpowietrzenie układu. U mnie na gumie 225 Dunlop sp9000 nie ma problemów by zablokowac koła i poleciec bokiem, ba nawet quattro zabardzo w tym nie przeszkadza.
Auto: 120E88 328F30 550E60
Skąd: Woj. Lubelskie Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 2476
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 14:30
MACIOR napisał/a:
Tym którzy tam wyżej pisali, że tarcze trudniej zablokowac rękawem polecam sprawdzenie stanu swoich strupów i ew wymianę linek, klocków, tarcz czy odpowietrzenie układu. U mnie na gumie 225 Dunlop sp9000 nie ma problemów by zablokowac koła i poleciec bokiem, ba nawet quattro zabardzo w tym nie przeszkadza.
jak juz piszemy to trzymajmy sie troszke chociaż wytycznych technicznych ...
nie sądze aby ktokolwiek miał hydrauliczny ręczny w swojej furze
_________________ MAZDA ... i czujesz że korodujesz ...
Tym którzy tam wyżej pisali, że tarcze trudniej zablokowac rękawem polecam sprawdzenie stanu swoich strupów i ew wymianę linek, klocków, tarcz czy odpowietrzenie układu. U mnie na gumie 225 Dunlop sp9000 nie ma problemów by zablokowac koła i poleciec bokiem, ba nawet quattro zabardzo w tym nie przeszkadza.
jak juz piszemy to trzymajmy sie troszke chociaż wytycznych technicznych ...
nie sądze aby ktokolwiek miał hydrauliczny ręczny w swojej furze
W niektórych autach zamiast linek stosuje się hydraulike.
Auto: Golf III 1.8i
Skąd: Woj. Lubelskie
Dołączył: 23 Kwi 2005 Posty: 10
Wysłany: Pią Cze 22, 2007 21:37
i jedno drugie będzie hamować, najważniejsze żeby pilnować wszystkiego i wymieniać części wtedy kiedy się powinno, a nie gdy niema się innego wyjścia.
Nic nam nie da założenie "super " klocków skoro tarcza jest zjechana ponad norme, to samo ma sie do bębnów, przewodów itd. a co do bębnów to to każdy ma swoje zdanie ja tam w swoim mam i ostatno wymieniłem bębny, szczęki i sprężynki reszta poszła do czyszczenia i konserwacji i po wyregulowani chodzi ok, wydaje mi sie że seryjne hamulce na tylnej osi utrzymane w dobrej kondycji są wystarczające bo i tak największą robote wykonuje przód, ale zaznaczam że to jest moje zdanie na przykładzie własnych autek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach